Główna urzędnik Kanady ds. zdrowia publicznego, dr Theresa Tam, mówi, że Kanadyjczycy, którzy przyjęli co najmniej jedną dawkę szczepionki, będą mogli latem “odbywać spotkania  na dworze z przyjaciółmi i bliską rodziną”. Tam podkreśla, że chodzi o spotkania w małych grupach, w granicach rozsądku. Dodaje, że dotyczy to spotkań na dworze, bo możliwości gromadzenia się w pomieszczeniach dalej będą ograniczone. Póki co jednak zachorowań jest zbyt wiele, a zaszczepionych za mało, by już planować znoszenie obostrzeń.

Tam podaje, że ograniczenia można zacząć znosić, gdy zaszczepionych jedną dawką będzie 75 proc. Kanadyjczyków, a 20 proc. – dwoma dawkami. Niektóre prowincje mają szansę osiągną ten poziom przed Canada Day. Ogólnie w skali kraju do piątku jedną dawkę przyjęło 50 proc. Kanadyjczyków.

Tam, pytana o to, dlaczego Kanada tak wysoko stawia poprzeczkę, odpowiada, że ostateczną decyzję i tak poszczególne jurysdykcje będą podejmować indywidualnie. Wielka Brytania otwiera się szybciej, dlatego że szybciej udało jej się “rozbić” trzecią falę i tam sytuacja epidemiczna jest inna niż w Kanadzie. Amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób stwierdziły z kolei, że osoby zaszczepione mogą w większości miejsc chodzić bez maseczek. Tam twierdzi, że maseczki są ostatnią warstwą ochronną, która zostanie zdjęta.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Stany Zjednoczone zaszczepiły dwoma dawkami znacznie większy odsetek obywateli niż Kanada – to 45 proc. w porównaniu z 4 proc. Minister ds. usług i zamówień publicznych Anita Anand uważa, że program szczepień wkrótce przyspieszy. W tym tygodniu Kanada ma otrzymać zwiększone dostawy preparatów Pfizer i Moderna.