W wywiadzie przeprowadzonym dla CNN, amerykańska dziennikarka pochodzenia żydowskiego Dana Bash pyta prezydenta Polski Andrzeja Dudę:

Pozwoli Pan, że zapytam o historyczną kwestię antysemityzmu w Polsce i o to, jak może się on odnosić do tego, co Polacy robią teraz dla Ukraińców.
Polska ma bardzo bolesne wspomnienia z II wojny światowej. Wasz kraj ma swoją bolesną historię jeszcze wcześniej, pogromy Żydów, obozy koncentracyjne w czasie II wojny światowej, wypędzenie Żydów w 1968 roku. Czy uważa Pan, że część niesamowitej hojności, jaką Polacy okazują teraz ukraińskim uchodźcom, jest jakoś sposobem na naprawienie  niektórych z tych krzywd ?

 

Prezydent Duda nie odnosi się do oskarżenia Polski o obpzy koncentracyjne i odpowiada: (za transkrypcją CNN)

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

DUDA (przez tłumacza): Wiemy, co oznacza śmierć. Wiemy, co oznacza wyginięcie. A zdjęcia z Buczy, jestem pewien, że zrobiły na Polakach szokujące wrażenie, bo pamiętają najstraszniejsze rzeczy, to, co starsi Polacy pamiętają z II wojny światowej, co hitlerowskie Niemcy robiły tu na terenie Polski przeciwko naszym sąsiadom, przeciwko Żydom, którzy żyli w naszym kraju razem z nami od setek lat, od prawie tysiąca lat. Bo tyle trwała kultura żydowska w Polsce. Tak więc te kultury rozwijały się obok siebie, żyjąc razem na tej ziemi. Mieszkali obok siebie. Tak więc nasze współżycie tutaj z Żydami na terenie Polski trwa wiele wieków.

 

Dana Ruth Bash jest wielokrotnie nagradzaną i wyedukowaną na najlepszych uniwersytetach amerykańską dziennikarką, trudno podejrzewać ignorancję…


Tymczasem we Francji:

Skandaliczne słowa Macrona! Prezydent Francji nazwał premiera Morawieckiego “prawicowym antysemitą”, który “zabrania LGBT”

Te skandaliczne słowa wypowiedział w gazecie „Le Parisien” prezydent Francji Emmanuel Macron. Emmanuel Macron zaatakował polskiego premiera Mateusza Morawieckiego stwierdzając, że wspiera Marine Le Pen, kiedy kampania przed prezydenckimi wyborami we Francji wchodzi w finalną fazę i sondaże przewidują, iż wyścig wyborczy będzie ostrzejszy niż przewidywano.

 

Premier Mateusz Morawiecki jest prawicowym antysemitą, który zabrania LGBT

— oświadczył prezydent Francji w rozmowie z gazetą „Le Parisien”

On wspiera Marine Le Pen, którą wielokrotnie podejmował. Nie bądźmy naiwni, chce jej pomóc przed wyborami!

— dodał.

W związku z tym incydentem

Ambasador Francji w Polsce Frédéric Billet został wezwany do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak podaje resort, chodzi o wypowiedzi prezydenta Emmanuela Macrona w wywiadzie dla “Le Parisien”.

 

Z uwagi na twierdzenia zawarte w wywiadzie Prezydenta Republiki Francuskiej dla “Le Parisien” minister Zbigniew Rau zdecydował o wezwaniu Ambasadora Francji do MSZ – poinformował rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina.

Od kilku dni trwa ostra wymiana zdań pomiędzy prezydentem Emmanuelem Macronem a premierem Mateuszem Morawieckim. Szef polskiego rządu skrytykował francuskiego polityka za częste kontakty z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, w odpowiedzi na co walczący o reelekcję Macron zaatakował Morawieckiego.

W piątkowym wydaniu gazety “Le Parisien” prezydent Francji, odpowiadając na uwagi dotyczące swoich kontaktów z Putinem, stwierdził, że “rola dialogu z prezydentem Rosji jest niewdzięczna” i “nigdy nie jest to przyjemność”. Jednocześnie Macron podkreślił, że rozmowy z Putinem mogą pomóc w osiągnięcie pokoju.

Odpowiadając na krytykę ze strony Morawieckiego Macron nazwał polskiego szefa rządu “prawicowym antysemitą, który wyklucza osoby LGBT”.

 

W środę wieczorem prezydent Macron wypowiedzi polskiego premiera w wywiadzie dla TF1. Polityk już wtedy oskarżył Morawieckiego o wspieranie Le Pen i “ingerowanie w kampanię wyborczą”. – Komentarze te są bezpodstawne i skandaliczne, ale nie są dla mnie zaskoczeniem, ponieważ premier Morawiecki, popierany przez skrajnie prawicową partię, ingeruje w kampanię wyborczą we Francji, po tym, jak kilkakrotnie przyjął panią Marine Le Pen, którą popiera – powiedział Macron.