Ukraińskie władze zapowiedziały reakcję, jeśli Sejm RP zdecyduje się zrównać czerwono-czarną symbolikę z nazistowską.
Według dobrze poinformowanego źródła ukraińskiej dyplomacji, cytowanego przez portal Europejska Prawda, decyzje o równaniu symboliki OUN-UPA z symbolami nazistowskimi mogą wymagać odpowiedzi ze strony Kijowa.
„Analizujemy wymiar prawny przyjmowanych decyzji i ich możliwy wpływ na sytuację ukraińskich obywateli w Polsce” – przekazano.
Podobne informacje podała agencja Interfax-Ukraina. Rozmówca portalu podkreślił, że jakiekolwiek decyzje o zrównaniu ukraińskich symboli z nazizmem lub komunizmem mogą wywołać negatywne reakcje w ukraińskim społeczeństwie i będą wymagały odpowiedniej reakcji władz.
Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział przygotowanie projektu ustawowego, w którym symbole banderowskie miałyby zostać zrównane z symboliką komunistyczną oraz Niemiec hitlerowskich
Były szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, a obecnie deputowany Wołodymyr Wiatrowycz uznał, że zapowiedź polskiego prezydenta wpisuje się w narrację Władimira Putina i stwierdził że ideologia banderowska, która – jak wiadomo legła u podstaw Rzezi Wołyńskiej – opiera się na trzech głównych tezach: walce o niepodległość Ukrainy, wolności człowieka i narodów oraz samodzielności Ukrainy. „W wizji prezydenta widzę podobieństwo do nazizmu, a w kontekście rosyjskim – podobieństwo do działań Putina, który używa denazyfikacji do niszczenia wszystkiego, co ukraińskie” – napisał Wiatrowycz znany negacjonista ukraińskich zbrodni na Polakach






























































