Ambasador Polski we Francji, Jan Emeryk Rościszewski, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) po przylocie do Warszawy (na lotnisku Chopina). Zatrzymanie nastąpiło we wtorek 23 grudnia i jest związane z aferą Collegium Humanum – śledztwem dotyczącym handlu fikcyjnymi dyplomami MBA na prywatnej uczelni.
Zatrzymani to Rościszewski, były poseł i eurodeputowany PiS Maks K. (wieloletni parlamentarzysta, były wiceprezes PKO BP) oraz bankowiec Paweł P. (związany z grupą PKO). Maks K. i Paweł P. zatrzymani w domach (22-23 grudnia), przewiezieni do Katowic na przesłuchania i konfrontacje. Rościszewski zatrzymany na lotnisku, też przewieziony do Katowic – przesłuchania trwały do ok. 4 nad ranem 24 grudnia.
Zarzuty dotyczą posługiwania się fałszywymi dyplomami MBA z Collegium Humanum, które miały służyć jako kwalifikacje do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa (np. Bank Pocztowy, PKO BP). Według śledczych, Maks K. miał pomagać w ich zdobywaniu (dla siebie, siostry i m.in. Rościszewskiego).
Minister Radosław Sikorski zwolnił Rościszewskiego z kierowania ambasadą do czasu wyjaśnienia sprawy. Obowiązki przejmie zastępca, Wiesław Tarka.
Rościszewski powiedział, że nigdy nie studiował w Collegium Humanum, złożył wyjaśnienia, nie przyznał się do winy i deklaruje współpracę z prokuraturą. Został zwolniony po przesłuchaniu.
Sprawa jest częścią szerszego śledztwa w aferze Collegium Humanum
Jest kawalerem Zakonu Maltańskiego. Odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i odznaką Bene Merito MSZ. Pochodzi z rodziny szlacheckiej herbu Junosza.






























































