Przetwórnia mięsna Cargill w Chambly pod Montrealem została zamknięta po tym, jak u co najmniej 64 pracowników potwierdzono zakażenie koronawirusem. To już drugie zamknięcie zakładu produkcyjnego należącego do Cargill z powodu COVID-19. Zakład pakowania wołowiny Cargill w High River w Albercie został otwarty w poniedziałek po dwutygodniowej przerwie. Zakażonych koronawirusem było tam ponad 900 z 2000 zatrudnionych.

Rzeczniczka prasowa związku zawodowego reprezentującego pracowników przetwórni pod Montrealem poinformowała, że zamknięcie nastąpi w środę, a wszyscy pracownicy mają być poddani badaniom. Już w zeszłym tygodniu 171 pracowników prewencyjnie zostało odesłanych do domu. 30 otrzymało już informację o negatywnym wyników testów na COVID-19. Komplet wyników ma być dostępny w piątek.

Produkcja ruszy, jeśli okaże się wtedy, że liczba zdrowych pracowników jest wystarczająca do bezpiecznej obsługi przetwórni.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

64 zakażonych pracowników stanowi 13 proc. zatrudnionych w zakładzie. Trzy osoby już wyzdrowiały.

Cargill uspokaja pracowników, że nie przestanie wypłacać wynagrodzeń za czas przestoju. Mając na uwadze bezpieczeństwo pracowników w zakładzie tam, gdzie było to możliwe, zainstalowano szyby z pleksiglasu oddzielające stanowiska pracy, zróżnicowano godziny rozpoczynania i kończenia zmiany oraz zapewniono maseczki.