Już od  przyszłego  roku opłaty drogowe będą naliczane w Polsce w nowy sposób.
W I kwartale 2021 roku wszyscy kierowcy będą mieli obowiązek zakupu, montażu oraz rejestracji  urządzenia śledzącego ich jazdę.

Prezydent Andrzej Duda podpisał  17 czerwca 2020 nowelizację ustawy o drogach.

Celem ustawy jest zmiana dotychczasowego systemu poboru opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych. Według tych przepisów system poboru będzie oparty na technologii pozycjonowania satelitarnego, a nie jak to jest obecnie, na systemie radiowym.  Może to być smartfon, tablet czy urządzenia pokładowe zamontowane w pojeździe, wykorzystujące technologię pozycjonowania satelitarnego i transmisji danych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Dzięki nowelizacji mają też zostać ograniczone koszty ponoszone przez korzystających z dróg publicznych.  Nowe rozwiązania mają także zapewnić w pełni elektroniczny proces obsługi korzystających z dróg krajowych. Nowelizacja nie przewiduje podniesienia opłat dla przewoźników za przejazd po drogach.  Na terenie  kraju jest niecałe 4 tys. kilometrów dróg płatnych. Urządzeniamają  rejestrować okres przejazdu po drogach, oraz dokonać wpisu w rejestrze uiszczających opłatę elektroniczną. Opłatę elektroniczną ma pobierać szef Krajowej Administracji Skarbowej za pomocą systemu teleinformatycznego.

Aby trafić do systemu kierowcy muszą przekazać swoje dane:

imię i nazwisko lub ewentualnie nazwę właściciela samochodu, adres,
numer PESEL lub inny numer zarejestrowania, który umożliwi bezproblemowe rozpoznanie właściciela,
wszelkie dane pojazdu odnośnie jego roku produkcji, marki, pojemności silnika etc.
Montaż urządzenia lokalizacyjnego w samochodzie
Rząd obiecuje, że nie będzie „śledził obywateli”
KAS ma obowiązek co trzy miesiące przeglądać dane kierowcy. Jeśli  kierowca nie korzystałby z systemu, po 12 miesiącach jego dane zostałyby automatycznie usunięte. Z kolei dane geolokalizacyjne mają zniknąć z bazy danych po okresie pół roku.

W przypadku nie posiadaniu owych urządzeń bądź braku rejestracji w systemie grozi nam mandat w wysokości od 500 do 1500 złotych. Obowiązek ma wejść w życie w I kwartale 2021 roku.

1 KOMENTARZ

  1. Wystarczy apka na smartfona :). To lepsze, niż wkurzające bramki, i niż winiety, bo za winietę płacisz czy jedziesz, czy nie.