Chiny wystrzeliły w czwartek rano z kosmodromu Wenchang  bezzałogową misję Tianwen-1 na Marsa.

Długi Marsz 5  największa chińskia rakieta nośna wyniosła w przestrzeń kosmiczną marsjański orbiter, lądownik i łazik.

Po 36 minutach do startu sonda została umieszczona na orbicie. Czeka ją blisko siedmiomiesięczna podróż. Po dotarciu na orbitę Marsa w lutym 2021 r., dwa lub trzy miesiące później zostanie wypuszczony lądownik, który po wylądowaniu na obszarze Utopia Planitia wypuści łazik.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Łazik ma działać przez 90 dni marsjańskich, prowadząc badania naukowe przy pomocy sześciu instrumentów umieszczonych na pokładzie. Zestaw ten obejmuje następujące instrumenty: Multispectral Camera, Terrain Camera, Mars-Rover Subsurface Exploration Radar, Mars Surface Composition Detector, Mars Magnetic Field Detector oraz Mars Meteorology Monitor.

Docelowa orbita chińskiego sztucznego satelity Marsa ma być polarna, z punktem najbliższym 265 km nad powierzchnią planety, a najdalszym w odległości 12 tysięcy kilometrów. Orbiter ma na pokładzie siedem instrumentów naukowych, a dodatkowo będzie pełnić rolę przekaźnika sygnału na Ziemię.

Dla lądownika nie przewidziano istotnych celów naukowych. Jego podstawowym zadaniem jest bezpieczne dostarczenie łazika na powierzchnię planety.

 

Tianwen odnosi się do “Pytań do nieba”, utworu z klasycznej chińskiej poezji z lat 340-278 p.n.e.

W chińskim projekcie współpracują Europejska Agencja Kosmiczna (ESA), francuskie Narodowe Centrum Badań Kosmicznych oraz argentyńska Narodowa Komisja ds. Działań w Kosmosie.