Co pokona Cygańskiego Barona?

Różne, mające być nałożone sankcje na Aleksandra Mniejszego i jego podwładnych ani spotkania pani Ciechanowicz z wielkimi Zachodu, w tym prezydentem Francji, ani powtarzające się co tydzień podobne manifestacje w Mińsku i większych miastach kraju nie obalą Kołchoźnika. Kto wskaże opozycji coś co naprawdę uderzy w tego satrapę i skapituluje.

Nadal są tu i tam demonstracje, a w więzieniach siedzi 10 dziennikarzy białoruskich, a ponad setka demonstrantów ma procesy. Dostają po kilkanaście dni więzienia czy spore kary pieniężne.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W piątek polecono Polsce i Litwie zmniejszyć personel w Mińsku i unieważniono akredytacje dziennikarzy obcych w tym Włodka Paca z Polskiego Radia, który na weekend pojechał na dacze do rodziny swej żony. A w przyszłym tygodniu mają znów składać wnioski o rejestrację i pytanie jak z tym będzie.

W niedzielę były znów wielkie demonstracje. W Mińsku zamknięto 9 stacji metra, by ludzie mieli trudności dojechać na pola naprzeciw pałacu prezydenckiego, ale większość chętnych tam doszła, gdzie ich polewano wodą i aresztowano 30 osób. Inne demonstracje były w Gomlu, Witebsku, Grodnie i Brześciu.

 

Niesamowity przypadek i….

Hiroszima – po eksplozji bomby atomowej. 6 sierpnia 1945 r. trzynaście kilometrów kwadratowych zabudowań spopieliło się i zniknęło. Po godzinie na konające miasto spadł ciężki, czarny, radioaktywny deszcz. Gigantyczny grzyb dymu i pyłu wyrósł na wysokość 15 km i był widziany godziny z odległości do 600 km. W jednej chwili – zginęło do 90 tys. ludzi a ćwierć miliona zmarło w następnych pięciu latach.

Ale ocalał tylko jeden dom, zamieszkiwany przez wspólnotę ośmiu jezuitów oraz 4 inne osoby zaangażowane w ewangelizację.

Dom ten od centrum eksplozji dzieliło 1000 m i osiem innych budynków. W klasztorze było tylko czterech księży z przełożonym, Francuzem, ojcem Hugo Lasallem, który przybył do Japonii w 1929 r. Obecny był też jezuita, Polak, ojciec Hubert Cieślik oraz dwóch Niemców: Hubert Schiffer i Wilhelm Kleinsorge. Budynek zakonny wraz z jezuitami cudownie ocalał w morzu ruin, podczas gdy wszystko wokół się rozpadło. Zdumiewające, że ani wyzwolona podczas wybuchu zabójcza temperatura nie miały wpływu na późniejsze zdrowie i życie jezuitów a fizycy z Departamentu Obrony USA stwierdzili, że „siedziba jezuitów powinna być ponad wszelką wątpliwość zniszczona.

Oto relacja ojca Hubert Schiffera:  „Kiedy po Mszy św. na śniadaniu zanurzyłem łyżeczkę w świeżej połówce grejpfruta, coś nagle błysnęło. Początkowo pomyślałem, że pewnie eksplodował tankowiec w porcie. Potem nagle potężna eksplozja wstrząsnęła powietrzem. Niewidzialna siła uniosła mnie w górę, wstrząsała mną, rzucała, wirowała niczym liściem podczas jesiennej zawieruchy. Upadłem na ziemię, otworzyłem oczy i zobaczyłem, że wokół naszego domu jest pustka, nie ma nic. Wszystko legło w gruzach, a ja miałem zaledwie jakieś niewielkie zadrapania. Ze swoich cel wyszli cali o własnych siłach inni zakonnicy. Obok domu nietknięty pozostał też zakonny ogródek z warzywami, a z dachu nie spadła ani jedna dachówka.

Niepojęte jest, że wszyscy mieszkańcy domu: czterech obecnych na miejscu zakonników oraz pozostałych ośmiu nieobecnych, którzy w momencie wybuchu znajdowali się w innych miejscach, przeżyło wybuch. Wszyscy potem żyli i cieszyli się przez lata dobrym zdrowiem, a ojciec Schiffer żył jeszcze 33 lata. Opisywał po wielekroć to, co stało i dawał świadectwo w wywiadach oraz obronił doktorat i pracował naukowo na uniwersytecie Fordham w USA..

Pytanie: w jaki sposób misjonarze mogli przeżyć wybuch, gdy byli oddaleni od niego zaledwie o kilometr?

Jaki z tego wniosek? Pan Bóg może, jeśli nawet nie świat to przynajmniej Polskę zbawić od wirusa ale co wierni i kapłani powinni zrobić by się to stało?

 

Jasny promień

Białoruś nie poddała się COVID-owej panice i dobrze na tym wyszła. Zmarło około tysiąca osób na około 9 500 000 ludności, czyli proporcjonalnie 5 razy mniej niż w Szwecji, gdzie zmarło 5 800 na ponad 10 mln ludności.

 

Pora…

Gordon, ukraiński dziennikarz twierdzi, że Putin nie tylko znudził się Rosjanom, ale też elicie bezpieczniaków, która marzy o jego usunięciu. Dowodem tego jest stale bez cenzury w rosyjskiej TV pokazywanie przebiegu demonstracji na Białorusi i w Chabarowsku na Syberii.

 

Abp Kondrusiewicz.

Nadal jest w Polsce, gdzie się leczył, a władze nie chcą go wpuścić na Białoruś już 5 tydzień.

 

Publikacja nazwisk wrogów.

Media rosyjskie ubolewają, że w internecie pojawiła się nazwiska i adresy czołowych funkcjonariuszy reżimu Łukaszenki, a w tym nazwiska ludzi zupełnie z reżimem niezwiązanych.

Pytanie czy taka akcja spowoduje większe zespolenie aparatu siłowego czy może ci ludzi zrozumieją, że pora opuścić Kołchoźnika.

 

Złota jesień

Po kilku dniach deszczowych mamy w Mińsk pogodę i pięknie żółkną liście na drzewach. Panowie i panie zaczynają znów chodzić jak w lecie. Dzierlatki nagminnie noszą obcisłe dżinsy i moc ich ubiera się na czarno.

 

Sergiej Ciechanowski

Bloger, niedoszły kandydat na prezydenta i mąż Swietlany Ciechanowskiej od czterech miesięcy jest w więzieniu. Najpierw został oskarżony o poturbowanie milicjanta, a teraz o organizowanie nielegalnego meetingu, a świat zachodni o nim zapomina.

 

My ich, oni nas.

Złamanie szyfrów niemieckich przez polskich kryptologów jest ogólnie znane i przyczyniło się walnie do zwycięstwa. Okazuje się jednak, że Niemcy najpierw zdobyli księgę szyfrów Armii Kraków i potem przez cały wrzesień czytali wszystkie korespondencje wojsk polskich. Na dodatek teraz dowiadujemy się, że też złamali szyfr, jakim posługiwano się w korespondencji między sztabem Polskich Sił Zbrojnych w Londynie, a dowództwem AK.

 

Zagrożenie Rosyjskie.

Wedle amerykańskich speców, Rosja ma w obwodzie kaliningradzkim 26 batalionów bojowych, w tym sześć batalionów czołgów i trzy helikopterów. Może tymi i innymi siłami zająć Litwę, Łotwę i Estonię, a nawet spory kawał Polski.

Dobrze, zajmą te tereny i co dalej? Przecież kraje te mają wojska terytorialna, które przekształcą się w oddziały partyzanckie dające agresorom spore kłopoty.

Ale jak się zachowają wtedy Chiny, bo będzie to idealna okazja zająć sporą część Syberii.

Więc wedle mnie jeśli na Kremlu nie urzęduje wariat to nie ma co się martwić, choć przypomnę, że na dobrze przygotowanego napastnik dwa razy pomyśli, by go zaatakować.

 

Idealne jedzenie.

Musi być proste do przyrządzenia i łatwe do przechowywania. Takimi są kotlety mielone. Wedle pewnej Pani trzeba wziąć pół kilo mielonego mięsa wołowego i tyleż mielonego mięsa wieprzowego. Wbić w to posiekane na drobne jedną cebule, łyżkę stołową mąki i cztery jajka. Doprawić solą i pieprzem, dokładnie wymieszać i potem utworzyć kotlety trochę większe niż łyżka stołowa. Te smażyć na oleju i przewrócić.

Będzie kilkanaście kotletów i na cały tydzień jedzenia.

 

Coś dla ONZ

Ile koni mechanicznych powinny mieć maksymalnie dzisiejsze auta. Zapewne 100 KM wystarczy by miał wóz ważący do tony, 150 km ważący półtora tony i tak dalej. Może zezwolić, by auta terenowe miały o 25 % większe silniki.

Myślę, że takie silniki będą dostatecznie silne, a na dodatek powinny żreć mniej paliwa niż te jakie mają obecnie auta.

Czy wprowadzeniem takich ograniczeń nie powinna zająć się ONZ?

 

Black Lives Matter.

Ruch założyły trzy czarne kobiety: 36-letnia Patrisse Khan-Cullors, która od 16. roku życia jest zadeklarowaną lesbijką, 39-letnia Alicia Garza, która wzięła „ślub” z białą kobietą identyfikującą się jako „transpłciowy mężczyzna” oraz Opal Tometi 36-letnia „działaczka na rzecz praw człowieka”.

Aleksander Pruszyński