PATH czyli podziemne połączenie  75 budynków, kilku stacji metra, hoteli, atrakcji turystycznych i naziemnych sklepów wygląda jak miasto duchów. Covid spowodował, że liczna rzesza urzędników, bankowców pracowników ubezpieczalni i innych firm mieszczących się w śródmiejskich biurowcach pracuje z domu, a co za tym idzie, nie korzysta z tej dogodnej sieci pieszej komunikacji by – zwłaszcza zimą i przy złej pogodzie szybko dojść do biura ze dojazdowej stacji Union czy przystanków kolei metra. To zaś oznacza znaczny spadek obrotów dla sklepów, sklepików i restauracji PATH. Szacuje się, że PATH daje pracę 4600 ludzi.

Niektórzy właściciele twierdzą, że obroty spadły o 95 procent i czekają, że sytuacja jakoś wróci do normy.

W Montrealu pracownicy i kupujący korzystali z RESO, czyli Underground City, podczas gdy Winnipeg Walkway i Downtown Halifax Link oferują własne połączone tunele i chodniki dające schronienie przed złą pogodą

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Te zamknięte przestrzenie – niegdyś powód do dumy są obecnie coraz mniej atrakcyjne.

 

W Winnipeg około 25 procent pracowników w centrum  wróciło do pracy w biurach w pełnym wymiarze godzin, a kolejne 30 procent dzieli czas między domem a biurem – wynika z przeprowadzonego w ubiegłym miesiącu badania przeprowadzonego przez Probe Research dla Downtown Winnipeg BIZ

„To wielka zmiana, gdy podstawową bazą klientów są pracownicy w centrum miasta, a mniej niż 50 procent wróciło na pełny etat” – powiedziała Kate Fenske, dyrektor generalna strefy poprawy biznesu.

Spadek liczby klientów pojawia się w tym okresie roku, kiedy obroty restauracji i sklepów PATH rosną z powodu chłodów i zimowej aury.