Alberta będzie wycofywać się z kontrowersyjnej ustawy nr 10, Alberta Public Health (Emergency Powers) Amendment Act, która przyznawała rządowi nadzwyczajne uprawnienia podczas pandemii. Minister zdrowia Tyler Shandro stwierdził, że – jak się okazało – nadzwyczajne uprawnienia nie są rządowi potrzebne. Ustawa była krytykowana i nazywana zdradą elektoratu i litery prawa.

Shandro oświadczył, że dotychczasowe prawo umożliwia parlamentowi przyspieszoną pracę w sytuacji nadzwyczajnej, więc modyfikowanie ustaw przez ministrów nie jest konieczne.

W maju Justice Centre for Constitutional Freedoms (JCCF) złożyło pozew do sądu podkreślając, że ustawa została uchwalona w ciągu 48 godzin i przyznaje rządowi i ministrom uprawnienia do tworzenia prawa, które nie jest poddawane nadzorowi legislacyjnemu ani debatom. Zgodnie z ustawą nr 10 pojedynczy minister mogł tworzyć prawo nie zważając na procesy demokratyczne i konstytucję.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jay Cameron, prawnik z JCCF, mówi, że skierowanie sprawy do sądu przyniosło oczekiwany skutek. W odpowiedzi rząd powołał specjalną komisję, która zajęła się ustawami nr 10 i 24 wprowadzającymi poprawki do Public Health Act.

Minister Shandro w swoim oświadczeniu stwierdził, że specjalna komisja rewizyjna, która zajęła się obydwoma ustawami, została zwołana, by zebrać doświadczenia nabyte w czasie pandemii. Ustawa zmieniająca kontrowersyjne przepisy ma być przedstawiona wiosną 2021 roku.