Ottawa planuje podnieść federalny podatek węglowy w 2030 roku do 170 dol. za tonę. Podwyżka ma być stopniowa i ma służyć obniżeniu emisji gazów cieplarnianych o 30 proc. poniżej poziomu z 2005 roku, czyli z obecnych 732 megaton do 513 megaton w 2030 roku. Ottawa uważa, że wdrażając nową strategię osiągnie nawet 503 megatony. Rząd obiecuje przy tym 15 miliardów dolarów do wydania przez 10 lat na nowe inicjatywy związane z klimatem. Pieniądze mają być przeznaczone m.in na rozbudowę infrastruktury dla samochodów elektrycznych, finansowanie rabatów i ulg podatkowych na auta elektryczne oraz finansowanie programów modernizacji domów.

Podatek węglowy wynosi obecnie 30 dol. za tonę i według dotychczasowych planów miał wzrosnąć do 50 dol. w 2022 roku. Teraz jednak rząd stwierdził, że bardziej skuteczna w walce z emisją będzie podwyżka o 15 dol. co roku przez osiem lat. Ma to zmusić konsumentów do zmiany nawyków.

Zmienią się więc ceny benzyny. Do 2030 roku cena za litr wzrośnie o 37,57 centa na litrze. Podrożeją również inne paliwa – olej opałowy do ogrzewania domów, gaz ziemny i propan.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wzrost kosztów utrzymania ma być rekompensowany. Rząd obiecuje, że pieniądze wrócą do Kanadyjczyków poprzez rabaty. Obecnie zwroty są dokonywane raz w roku, po złożeniu rocznego rozliczenia podatkowego. Od 2022 roku wypłaty mają być kwartalne. Przeciętna czteroosobowa rodzina z Ontario ma w 2030 roku dostawać 2018 dol. Czeki będą wyższe w takich prowincjach jak Alberta czy Saskatchewan – odpowiednio 3242 dol. i 3829 dol. – jako że tam emisja na głowę jest wyższa.

Od roku budżetowego 2020-21 rząd zacznie wydawać 2,6 miliarda dol. na remonty domów mające na celu podniesienie efektywności energetycznej budynków. Granty mają wynosić do 5000 dol. i skorzysta z nich około 700 000 właścicieli domów. Rząd chce też zapłacić za milion audytów energetycznych EnerGuide.

Na kontynuację programu zachęt do zakupu nieemisyjnych samochodów Ottawa przeznaczy 287 milionów dolarów przez dwa lata. Dopłaty wynoszą do 5000 dol.

Inwestycja w modernizację sieci energetycznej ma z kolei wynieść 964 miliony dolarów przez cztery lata.

Ottawa narzuciła swój sposób opodatkowania prowincjom, które odmówiły wprowadzenia własnych mechanizmów podatkowych. Są to Alberta, Ontario, Manitoba i Saskatchewan. Sprawa konstytucyjności podatku węglowego wciąż jest rozpatrywana przez krajowy sąd najwyższy.

Premier Justin Trudeau mówiąc o nowej strategii stwierdził, że tak jak Kanadyjczycy zaufali naukowcom, jeśli chodzi o COVID-19, tak samo powinni zaufać, jeśli idzie o walkę z ociepleniem klimatu. “Nauka to nie bufet, w którym wybierasz, co chcesz”, porównał premier.