W sobotę w dwóch największych miastach Alberty odbyły  się protesty przeciwko nadchodzącym restrykcjom antykoronawirusowym. Wzięły w nich udział setki osób zarówno przed legislaturą w Edmonton, jak i w centrum Calgary. Zostały one zorganizowane w ramach ruchu „Walk for Freedom”.

Na stronie Walk for Freedom na Facebooku grupa stwierdziła, że ​​marsze mają na celu obronę praw i wolności oraz protest przeciwko drakońskim restrykcjom w Albercie.

Policja w Calgary podała, że ​​szacuje się, iż około 100-200 osób uczestniczyło w proteście w tym mieście, który był mniejszy niż podobne wiece organizowane w ostatnich tygodniach.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„To naganne zachowanie ludzi, którzy padli ofiarą  teorii spiskowych”, powiedział Gian Carlo Carra radny okręgu 9 Calgary.

„To trudne, ponieważ jest to protest polityczny, a my jesteśmy narodem i społeczeństwem, które ceni sobie wolność słowa, ale jednocześnie jest to globalna pandemia.

„Dosłownie narażamy życie na ryzyko i zwiększamy linie przenoszenia i nie wiem, dlaczego ci ludzie tego nie rozumieją”.

Nowe środki, które mają wejść w życie o północy w niedzielę, obejmują 15-procentowy limit pojemności dla sklepów detalicznych i spożywczych, a także miejsc kultu.

Wszystkie restauracje, bary, puby i kawiarnie mogą jedynie oferować dania na wynos. Wszystkie obiekty rozrywkowe, obiekty rekreacyjne, kasyna,   muszą zostać zamknięte.

Maski są teraz obowiązkowe we wszystkich pomieszczeniach publicznych i miejscach pracy w całej prowincji, z wyjątkiem farm i wynajmowanych kwater.

Wszystkie spotkania towarzyskie na świeżym powietrzu są również zakazane,  zakaz  w przypadku spotkań towarzyskich w pomieszczeniach obowiązywał już do tej pory.