Burmistrz John Tory powiedział, że świąteczne iluminacje na torontońskim ratuszu pozostaną do końca stycznia i zachęcił mieszkańców miasta, by również w tym roku wstrzymali się nieco ze zdejmowaniem lampek, którymi udekorowali swoje domy.

“Jeśli mieszkańcy mogą sobie pozwolić na to, by w tym miesiącu zapłacić nieco więcej za prąd, to jak najbardziej jestem za podjęciem każdej inicjatywy, która dodaje otuchy i może sprawić torontończykom nieco radości w czasie pandemii”, powiedział Tory. Zauważył przy tym, że w okresie świątecznym mniej osób przyszło obejrzeć światła na ratuszu niż rok temu.




PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU