Według Corey Lewandowskiego, byłego doradcy kampanii Trump 2020 platforma mediów społecznościowych byłego prezydenta USA zadebiutuje za 3 do 4 miesięcy.

Lewandowski w wywiadzie dla Newsmax wyemitowanym 27 marca opisał platformę jako „interaktywne narzędzie komunikacji, dzięki któremu prezydent będzie mógł umieszczać na niej rzeczy, zaś ludzie będą mogli wpisywać posty i komunikować się bezpośrednio z nim”.

„To, co widzieliśmy w Big Tech i “kultury anulowania”, to to, że jeśli nie zgadzasz się z ich poglądami, oni cię anulują, a my będziemy mieć własną platformę, na którą będzie kierowane przesłanie prezydenta America First, a inni będą mieli okazję do rozważenia i komunikowania się w dowolnym formacie bez obawy przed odwetem lub  wykasowaniem”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Nowa platforma nie będzie polegać na serwerach Amazon, powiedział Lewandowski w odpowiedzi na pytanie, co się robi, aby chronić media społecznościowe Trumpa przed tym samym losem, jaki spotkał Parler; strona, która wcześniej przedstawiała się jako bastion wolności słowa została, jednocześnie usunięta z platform przez Amazon, Apple i Google.

„Zostanie zbudowana całkowicie od podstaw, a to da mu możliwość kontrolowania nie tylko dystrybucji, ale także tego, kto w nim uczestniczy” – powiedział Lewandowski.

Lewandowski poinformował, że były prezydent pracuje nad platformą „od dawna”.

Jason Miller, obecny doradca Trumpa, powiedział w zeszłym tygodniu, że prezydent wkrótce stworzy platformę, która „całkowicie przedefiniuje grę” i przyciągnie „dziesiątki milionów” użytkowników.

Trump został wyrzucony z Twittera i Facebooka po incydencie  na Kapitolu Stanów Zjednoczonych w styczniu, co spowodowało przerwanie bezpośredniej komunikacji między nim a dziesiątkami milionów jego zwolenników. Obie firmy twierdziły, że komunikaty prezydenta mogą podżegać do przemocy. Kongres USA oczyścił później Trumpa z podobnych zarzutów wniesionych przez Demokratów.

Sen. Bernie Sanders (I-Vt.) Powiedział niedawno, że „nie podoba mu się” usunięcie Trumpa z Twittera i ostrzegł, że osoby o innych poglądach niż Trump również mogą zostać zbanowane.

„Bernie Sanders choć nie często się z nim zgadzam, ma absolutną rację; jeśli możesz zabanować prezydenta Stanów Zjednoczonych, lidera wolnego świata, z  pozbawić go praw i opinii wynikających z Pierwszej Poprawki, możesz skasować każdego ”- uznał Lewandowski. „Big Tech wymknął się spod kontroli.”.

 

Za Epoch Times