Jeszcze jest za wcześnie, by luzować restrykcje związane z podróżowaniem, mówi federalny minister transportu Omar Alghabra. Dodaje, że na razie nie chce wiązać otwarcia granic z konkretną datą albo np. zaszczepieniem określonego procenta populacji. Decyzje dotyczące kwarantanny hotelowej i ostatecznego otwarcia granic będą brać pod uwagę opinie ekspertów. “Kryteria otwierania poznamy, gdy przyjdzie na to czas”, podsumował minister.

Alghabra podkreślał, że potrzeba wspólnego systemu identyfikacji statusu szczepiennego podróżnych. Powiedział, że współpracuje z krajami grupy G7 i Unią Europejską w kwestii zintegrowanego certyfikatu szczepienia dla osób podróżujących za granicę.

Unbia Europejska zgodziła się w środę, by zaszczepieni obywatele 27 państw mogli podróżować między krajami Unii. Złagodzone mają być też restrykcje względem osób przybywających z niektórych innych krajów uznawanych za bezpieczne. Nie podano jednak żadnych dat.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Mike McNaney, przewodniczący National Airlines Council of Canada, pochwalił Europę za takie podejście i podkreślił, że podobne powinna zastosować Ottawa.W tygodniu między 26 kwietnia a 2 maja do Kanady przybyło 29 000 podróżnych. Dwa lata temu było to 688 000 osób, wynika z danych służb granicznych. Różnica wynosi 98 proc.