W czwartek premier Justin Trudeau wygłosił oficjalne przeprosiny za internowanie w czasie drugiej wojny światowej Kanadyjczyków włoskiego pochodzenia. Wcześniej w oświadczeniu Trudeau przyznał, że społeczność włoska w Kanadzie była niesprawiedliwie napiętnowana i polityka internowania w czasie wojny nie powinna była jej dotyczyć.

Po tym, jak Włochy wypowiedziały wojnę Kanadzie w 1940 roku, Kanada aresztowała ponad 600 mężczyzn o włoskich korzeniach i wysłała ich do obozów dla internowanych. Cztery kobiety trafiły do więzienia, mimo że nie usłyszały żadnych zarzutów i nie mogły się bronić. Ponadto uznała około 31 000 osób za wrogów, osoby te musiały przekazać swoje odciski palców i raz w miesiącu rejestrować się w lokalnym urzędzie. Trudeau powiedział, że Kanada wypowiedziała wojnę włoskiemu reżimowi faszystowskiemu i to nie powinno obejmować Kanadyjczyków włoskiego pochodzenia. Nie wolno było zrobić z nich kozłów ofiarnych, przyznał Trudeau.

Minister sprawiedliwości David Lametti powiedział, że internowanie nastąpiło na mocy nakazu wydanego przez ówczesnego ministra sprawiedliwości, Ernesta Lapointe. Lametti dodał, że żadna z osób internowanych nie została skazana. Ludzie trafiali na listy RCMP za to, że przesyłali pieniądze włoskiemu Czerwonemu Krzyżowi lub należeli do określonych grup zawodowych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU