Niezmiernie rzadki pomarańczowy homar został uratowany z jednego ze sklepów spożywczych w Toronto. Zobaczyła go Niki Lundquist, która od razu wiedziała, że trzeba działać, by rzadki skorupiak nie zakończył żywota na czyimś talerzu. Zwierzę zdecydowanie wyróżniało się kolorem spośród innych oferowanych klientom. Takie pomarańczowe okazy trafiają się raz na 30 milionów.

Lundquist skontaktowała się z Ripley’s Aquarium of Canada. Tam też homar, nazwany Pinchy, znalazł nowy dom. Pracownicy akwarium napisali na facebooku, że zaaklimatyzował się znakomicie.




PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU