Wicemarszałek Senatu Marek Pęk powiedział w „Gościu Wiadomości”, że działania Władimira Putina wobec Ukrainy mogą stać się niebezpiecznym precedensem, którego skutków nie zdołamy zahamować.

Wicemarszałek w programie „Gość Wiadomości” wskazał, że prezydentowi Rosji nie można ulegać i w tym kontekście odniósł się do wczorajszej rozmowy prezydenta USA Joe Bidena z Władimirem Putinem.
– Ton tego spotkania musi budzić niepokój, musi rozczarowywać, dlatego że Władimir Putin po raz kolejny może czuć się coraz bardziej pewnie. Jest to polityk bezczelny, taki któremu nie można pobłażać, bo on rozumie tylko język siły – język bardzo zdecydowany. My musimy tę sprawę opinii międzynawowej po raz kolejny prawdziwie przedstawiać, bo za chwilę może być już za późno – wskazał polityk.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wczorajsza rozmowa obu przywódców dotyczyła głównie sytuacji na Ukrainie. Joe Biden deklarował, że gotów jest wprowadzić wobec Rosji tak poważne sankcje gospodarcze, „jakich nikt dotąd nie widział”. Biden wykluczył jednak wysłanie wojsk amerykańskich na Ukrainę w razie konfliktu zbrojnego z Rosją. Jak twierdził, USA mają moralne i prawne zobowiązanie obrony członków NATO, do których Ukraina nie należy.