Wiem, że mamy w klubie antyszczepionkowców, że sami nie jesteśmy w stanie tego  przegłosować, przy tak kruchej większości. Liczymy tu na opozycję. Realia – także te polityczne – trzeba brać pod uwagę, ale ja jestem zwolennikiem tego, by pójść na całość, biorąc nawet ryzyka polityczne i osobiste – powiedział w wywiadzie dla “Interii” prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dopytywany potwierdził, że “pójście na całość” to obowiązek szczepień przeciwko COVID-19 dla wszystkich dorosłych. 

Zastanawiał się przy tym jak to wyegzekwować.

– Można to nawet jutro załatwić. Tylko jak to wyegzekwować? Problem polega na tym, co dobrze odzwierciedla opowiadanie jednego z moich kolegów, który mieszka na wsi, ale pracuje w mieście. On mówi wprost: na mszy w mieście – wszyscy mają maseczki, w Warszawie też, ale na wsi tylko on. I teraz niech pan spróbuje tych ludzi zmusić, ludzi, na których w jakiś sposób wpływa opowieść kompletnie oderwana od rzeczywistości – dodał wicepremier.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

 

za interia