Za rządów premiera Scotta Moe Saskatchewan znalazł się w czołówce kanadyjskich prowincji pod względem wdrażania cyfrowych dokumentów tożsamości. Na początku 2020 roku prowincja dołączyła do Digital ID and Authentication Council of Canada (DIACC).

Saskatchewan widzi w programie elektronicznych dowodów tożsamości możliwość rozwoju gospodarki. Saskatchewan Public Service ma ambicję stworzyć sieć najlepszych urzędów w Kanadzie, a prowincja dąży do tego, by być najlepszym miejsce do życia, do pracy, do zakładania rodziny, edukacji i biznesu.

DIACC pisze na swojej stronie, że cyfrowa tożsamość będzie zmieniać kanadyjską i światową gospodarkę. Pozwoli indywidualnym obywatelom i przedsiębiorstwom łatwiej i szybciej korzystać z usług publicznych. Przyczyni się do budowania dobrego wizerunku Saskatchewan i Kanady jako jurysdykcji, z którymi warto współpracować.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Przewodniczący DIACC Joni Brennan twierdzi, że tożsamość cyfrowa umożliwi Kanadyjczykom uczestnictwo w światowej cyfrowej gospodarce, którą będzie można efektywniej ożywić po pandemii. Aby jednak system cyfrowych ID się sprawdził, potrzebna jest właściwie zabezpieczona sieć i infrastruktura odporna na przyszłe kryzysy..

Cyfrowe dowody tożsamości mają też poparcie rządów Ontario, Kolumbii Brytyjskiej i Nowego Brunszwiku. Te prowincje również są członkami DIACC. Na liście znajdują się także duże banki, kanadyjska poczta i duże firmy telekomunikacyjne takie jak TELUS.