Ukraina zasługuje na to, by zostać jednym z założycieli nowego systemu bezpieczeństwa, a jako gwarantów swojego bezpieczeństwa widzi państwa będące stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ – oświadczył w piątek szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

“Gwarancjami naszego bezpieczeństwa powinni być stali członkowie (Rady Bezpieczeństwa) ONZ. Do nich dodalibyśmy Turcję, Niemcy, Kanadę, Izrael. Otrzymaliśmy także informacje, że Włochy chciałyby dołączyć do tego procesu” – napisał Jermak na swoim kanale w komunikatorze Telegram: https://t.me/ermaka2022/75.

Najbliższy współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego dodał następnie, że Ukraina jest zainteresowana, by do gwarancji bezpieczeństwa dołączyły się jej kraje sąsiedzkie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jermak podkreślił, że Ukrainie chodzi o “konkretne i skuteczne gwarancje”, bowiem ma ona negatywne doświadczenie memorandum budapeszteńskiego z 1994 roku. Na mocy tego memorandum USA, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się m.in. do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, gdy ta zrezygnowała z posiadania odziedziczonej po ZSRR broni jądrowej.

Stałymi członkami RB ONZ są Chiny, Francja, Rosja, USA i Wielka Brytania.

pap