Papież Franciszek nazwał z niedzielę zbliżającą się pielgrzymkę do Kanady „pielgrzymką pokutną”. Głowa Kościoła ma przeprosić ludność rdzenną za nadużycia, jakich dopuścił się Kościół Katolicki. Papieska pielgrzymka rozpocznie się 24 lipca i potrwa tydzień.

Przemawiając na palcu św. Piotra po modlitwie Anioł Pański, Papież powiedział, że przyjedzie do Kanady w imię Jezusa, by spotkać się z ludnością rdzenną. „Niestety w Kanadzie wielu chrześcijan, również członków instytucji religijnych, miało swój udział w polityce asymilacji kulturowej, która w przeszłości na różny sposób wyrządziła poważne szkody społecznościom rdzennym. Dlatego też przyjąłem niedawno w Watykanie kilka grup przedstawicieli rdzennych plemion Kanady, którym okazałem swoją solidarność i smutek z powodu zła, którego doświadczyli. Teraz odbędę pielgrzymkę pokutną i mam nadzieję, że z Bożą pomocą, będę mógł przysłużyć się rozpoczętemu procesowi pojednania”. Na koniec Franciszek poprosił, by wierni towarzyszyli mu w modlitwach.

Papież spotkał się z przedstawicielami Indian, Inuitów i Metysów wczesną wiosną i przeprosił za nadużycia, do których dochodziło w szkołach rezydenckich. Kanadyjska komisja ds. prawdy i pojednania wezwała go wtedy do złożenia przeprosin na ziemi kanadyjskiej.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Od XIX wieku do lat 70. XX wieku ponad 150 000 dzieci chodziło do szkół rezydenckich. Miało to na celu odizolowanie ich od rodzin i kultury oraz chrystianizację i integrację ze społeczeństwem, co wcześniejsze rządy Kanady uznawały za nadrzędne. Władze państwa przyznały, że w szkołach dochodziło do nadużyć fizycznych i seksualnych, a uczniowie byli bici za posługiwanie się swoim językiem. Liderzy ludności rdzennej uważają, że właśnie nadużycia i odizolowanie od rodzin stanowią główną przyczynę epidemii alkoholizmu i narkomanii w kanadyjskich rezerwatach.

Papież podczas wizyty w Kanadzie odwiedzi Albertę, Quebec i Nunavut. 28 lipca odprawi Mszę św. w sanktuarium Ste-Anne-de-Beaupre. Do sanktuarium nie będzie można dojechać samochodem, tylko autobusami z Videotron Centre lub Mont-Ste-Anne w godzinach od 5 do 7 rano. Msza rozpocznie się o 10. Organizatorzy tłumaczą, że taka organizacja jest podyktowana względami bezpieczeństwa. Do kościoła wejdzie 1600 osób, a 10 000 będzie oglądać transmisję uroczystej Mszy św. na zewnątrz na telebimach. 70 proc. biletów jest zarezerwowane dla ludności rdzennej. 2000 pozostało dla reszty wiernych – te rozeszły się w ciągu 10 minut. Organizatorzy proszą, by nie przyjeżdżać bez biletu.

Papież ma się zjawić na miejscu 45 minut przed Mszą. Będzie odprawiał po hiszpańsku. Na telebimach wyświetlane będą napisy po angielsku i francusku, a poprzez oficjalną stronę internetową wizyty papieskiej dostępne będą tłumaczenia na kilkanaście języków ludności rdzennej. Dla tych, którzy nie dostali biletów, zaplanowano transmisję na żywo na Plains of Abraham w Quebec City oraz w 143 kinach niezależnej sieci Guzzo Cinemas.