Jordan Peterson nie zdołał przekonać wymiaru sprawiedliwości Ontario, że nakaz College of Psychologists of Ontario  odbycia szkolenia  w zakresie zgodnego z ideologią wokizmu wypowiadania się w mediach  społecznościowych jest bezprawny.

We wtorek panel trzech sędziów Sądu Apelacyjnego w Ontario odrzucił wniosek Petersona o pozwolenie na złożenie apelacji od wcześniejszej decyzji Sądu Okręgowego w Ontario. Nie podano żadnego uzasadnienia, co jest normalną praktyką sądu apelacyjnego.

„Myślę, że będzie to sygnał dla organów regulacyjnych przyzwolenia na bardziej agresywne działania” – skomentował orzeczenie Howard Levitt, prawnik reprezentujący Jordana Petersona, jednego z  najbardziej znanych kanadyjskich naukowców i komentatorów.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Levitt, prawnik ds. zatrudnienia w Toronto i felietonista Financial Post, wyjaśnił, że droga do dalszych apelacji jest zamknięta. Jest tym zaskoczony, biorąc pod uwagę zainteresowanie  mediów sprawą  oraz znaczeniem dla porządku prawnego kwestii w jakim stopniu zawodowe organy regulacyjne mogą kontrolować wypowiedzi swych członków. – Są to ważne kwestie i Kanada była szeroko krytykowana za decyzję sądu rejonowego.

W sierpniu sąd rejonowy w prowincji Ontario wydał decyzję, że uczelnia uzyskała zgodę na odbycie przez Petersona szkolenia w zakresie mediów społecznościowych.

W 2022 r. College który reguluje postępowanie psychologów praktykujących w Ontario, otrzymał od osób postronnych szereg skarg dotyczących wypowiedzi Petersona w Internecie. Dotyczyły one jego tweetów na temat grubej modelki „Sports Illustrated”, którą uznał za „ niepiękną ”, oraz zmiany płci Elliota Page’a, której, jak to określił, „lekarz-kryminalista usunął piersi”. Inne skargi skargi dotyczyły nie zgodnych obowiązującą linią wypowiedzi psychologa na temat zmian klimatycznych i „agresywnego” zachowania wobec Geralda Buttsa, byłego głównego sekretarza premiera Justina Trudeau.

W styczniu 2023 r. Peterson zamieścił w Internecie dokument zawierający szczegółowe informacje na temat kilku postawionych mu skarg. Skargi były złożone, przez osoby, które nie były pacjentami dr. Petersona, a niektóre mieszkały poza Kanadą.

W odpowiedzi na skargi College  nakazał Petersonowi odbycie szkolenia  na własny koszt pod groźbą zawieszenia jego licencji na wykonywanie zawodu w Ontario.
Peterson, który jest także emerytowanym profesorem psychologii na Uniwersytecie w Toronto, zawiesił swoją praktykę w 2017 r., ale nadal posiada licencję w prowincji.

Peterson odmówił poddania się szkoleniu i zwrócił się do sądów o ustalenie, czy College ma takie uprawnienia.  Komentarze Petersona nie naruszały żadnego kanadyjskiego prawa.

Stwierdzono raczej, że naruszyły one szczególne zasady obowiązujące zawody regulowane.

„Kiedy ktoś rozpoczyna wykonywanie zawodu regulowanego, nie traci wynikającego z Karty prawa do wolności wypowiedzi” – stwierdza orzeczenie Sądu Okręgowego Ontario z sierpnia. „Jednocześnie jednak przyjmuje na siebie obowiązki i musi przestrzegać zasad swojego organu regulacyjnego, które mogą ograniczać  wolność słowa”.

Peterson nie skomentował jeszcze publicznie oddalenia jego apelacji.