Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze podał w poniedziałek, że wniósł o nakaz aresztowania dla premiera Izraela Benjamina Netanjahu, ministra obrony tego kraju Joawa Galanta oraz trzech przywódców terrorystycznej organizacji palestyńskiej Hamas w związku z trwającą wojną w Strefie Gazy.
Cytowany przez agencję AP Karim Khan przekazał, że jest przekonany, iż Netanjahu, Galant oraz przywódcy Hamasu – Jahja Sinwar, Mohammed Deif i Ismail Hanije – są winni zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości dokonanych w Izraelu oraz w Strefie Gazy.

Benjamin Netanjahu oraz minister obrony Izraela Joaw Galant mogą odpowiedzieć przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Główny prokurator MTK Karim Khan ogłosił, że instytucja domaga się aresztowania przedstawicieli rządu Izraela oraz liderów Hamasu (są nimi: Jahja Sinwar, Mohammed Deif i Ismail Hanije), których Trybunał z siedzibą w Hadze oskarża o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości popełnione w trakcie trwającej od października 2023 roku wojny w Strefie Gazy.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Biuro prokuratora uznało, że trzej przywódcy Hamasu ponoszą odpowiedzialność karną za śmierć setek izraelskich cywilów i wzięcie co najmniej 245 zakładników w atakach Hamasu. Khan ponowił apel o natychmiastowe uwolnienie wszystkich zakładników porwanych z Izraela.

Prokurator MTK zarzucił premierowi i ministrowi obrony Izraela zbrodnie, w tym używanie głodu jako metody prowadzenia wojny, umyślne powodowanie wielkiego cierpienia, zabójstwa, kierowanie ataków na ludność cywilną i prześladowanie.

W opublikowanym na stronie Trybunału oświadczeniu prokurator twierdzi, że choć Izrael ma prawo działać w obronie swojej ludności, to “nie zwalnia […] (go to) z obowiązku przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego”. “Niezależnie od jakichkolwiek celów militarnych środki wybrane przez Izrael […] – a mianowicie celowe spowodowanie śmierci, głodu, wielkiego cierpienia i poważnych obrażeń ciała lub zdrowia ludności cywilnej – są przestępcze” – podkreślono.

Agencja podkreśla, że Izrael nie jest członkiem międzynarodowego sądu i nawet przy wydaniu nakazów aresztowania Netanjahu oraz Gallantowi nie grozi bezpośrednie zatrzymanie. Niemniej oświadczenie Khana może doprowadzić do pogłębienia izolacji Izraela na arenie międzynarodowej w czasie wojny w Strefie Gazy.

Tymczasem jeszcze w poniedziałek 20 maja minister obrony Izraela zapewnił, że jego kraj “rozszerzy operacje wojskowe w leżącym na południu Strefy Gazy mieście Rafah”. Gallant mówił o tym podczas spotkania z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jakiem Sullivanem. Izrael uważa Rafah, położone na granicy Strefy Gazy z Egiptem, za ostatnią twierdzę islamistów z Hamasu. Podejrzewa też, że w zbudowanych pod miastem kryjówkach i korytarzach mogą być przetrzymywani zakładnicy.