Maxime Bernier szykuje się do procesu o zniesławienie. Chce go wytoczyć konsultantowi politycznemu Warrenowi Kinselli, który nazwał Berniera rasistą i bigotem. Lider People’s Party of Canada wynajął prawnika, zatrudnił też byłego rzecznika praw obywatelskich Ontario, André Marina, by go reprezentował. Marin mówi, że oskarżenie dotyczy komentarzy zamieszczonych na osobistej stronie internetowej Kinselli. Bernier będzie domagał się usunięcia komentarzy i wystosowania publicznych przeprosin do piątku. Jeśli żądania nie zostaną spełnione, Bernier złoży skargę do sądu. Skarga dotyczy reputacji Berniera i nie ma nic wspólnego z jego partią.

Marin był rzecznikiem praw obywatelskich w Ontario przez dwie kadencje (10 lat). Teraz pracuje jako konsultant w kancelarii Lister-Beaupré w Ottawie. Mówi, że Berniera zna od 35 lat. Podkreśla, że lider People’s Party w żadnym wypadku nie jest rasistą. „Można nie zgadzać się z jego poglądami, ale nazywanie go rasistą jest fałszywe i złośliwe”.

Kinsella zapowiada, że będzie się bronił. Kinsella odwołuje się do Protection of Public Participation Act z 2015 roku. Prawo zostało uchwalone przez rząd Ontario po to, by szybko odrzucać pozwy mające na celu zagłuszenie czyichś wypowiedzi, działania zwanego Strategic Litigation Against Public Participation (SLAPP). Rząd przyjmując je podkreślał, że chce pozwolić obywatelom wyrażać swoje poglądy bez strachu przed kosztownymi procesami. Prawo przewiduje „szybką ścieżkę” oceny, czy dany pozew jest uzasadniony i powinien być rozpatrywany.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU