Przedstawiciele Instytutu Myśli Schumana i Grup Schumana modlili się w Poniedziałek Wielkanocny godz. 19 w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Intencją modlitwy była “walka z pandemią zabijania nienarodzonych dzieci”.

W informacji prasowej przekazanej PAP Instytut zachęca do łączności duchowej oraz “integrowania się wszystkich ludzi dobrej woli, przywódców politycznych i przywódców duchowych z całego świata wokół modlitwy do Miłosierdzia Bożego każdego dnia o godz. 15.00 oraz Modlitwy bez Granic, która obejmuje mszę świętą w stolicach wszystkich krajów, 13. dnia każdego miesiąca”. Przypomina też słowa kard. Stefana Wyszyńskiego o tym, że “Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości”.

Zwrócono uwagę, że czas epidemii uświadomił ludziom wartość ludzkiego życia. “Sytuacja ta jest sygnałem dla wszystkich narodów i ich przywódców oraz polityków do odwrócenia się od mordowania nienarodzonych dzieci” – czytamy w materiałach przesłanych przez Instytut.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Zaprasza on “wszystkich Polaków i wszystkich ludzi dobrej woli na świecie do włączenia się w dzieło modlitewne i działanie na rzecz +Wspólnoty serc z nienarodzonymi+, co będzie się przyczyniać do budowania Jedności, Solidarności i Pokoju w Polsce, Europie i na świecie”.

“Modlitwa bez Granic” to msza święta zamawiana co miesiąc przez Instytut Myśli Schumana i Grupy Schumana. Ich przedstawiciele modlą się w intencji powrotu Europy do korzeni chrześcijańskich i szybkiej beatyfikacji Sługi Bożego Roberta Schumana. Od dzisiaj intencją Eucharystii będzie również “walka z pandemią zabijania nienarodzonych dzieci”.

Podano, że “wskutek holokaustu zabijania nienarodzonych dzieci, przez ostatnie 30 lat, śmierć poniosło 1,7 mld istnień ludzkich, co stanowi ok. 22 proc. obecnej populacji ludzi na kuli ziemskiej, która wynosi ok. 7,7 mld”.

Zwrócono uwagę, że “co roku zabija się ok. 60 milionów nienarodzonych dzieci, a to oznacza, że każdego dnia morduje się na świecie ok. 200 tys. dzieci, czyli codziennie ludzkość usuwa z ziemi taką liczbę dzieci, która jest równa liczbie mieszkańców dużego miasta”.

pap