Uczniowie 7 klasy prywatnej szkoły Collège Français Annexe Secondaire w Longueuil zostali odesłani do domu, po tym jak u rodzica jednego z uczniów potwierdzono COVID-19. Władze Quebecu uważają jednak, ze reakcja szkoły była przedwczesna.

Dyrektor Chantal Dubé mówi, że rodzina zawiadomiła szkołę w czwartek około 10 rano, gdy ojciec ucznia dowiedział się o pozytywnym wyniku testu. Pierwszym dniem szkoły był wtorek. Następnego dnia, w środę, dziecko, którego ojciec jest chory, nie przyszło już na zajęcia. Ale we wtorek było obecne.

W czwartek, zaraz po odebraniu wiadomości, pracownicy szkoły zawiadomili rodziców 35 uczniów. Dzieci potencjalnie zagrożone zakażeniem zostały odizolowane od reszty uczniów szkoły. Dubé mówi, że uzyskanie wskazówek, co robić dalej, wcale nie było łatwe. Szkoła sięgnęła do wytycznych z ministerstwa edukacji i stowarzyszenia szkół prywatnych i zgodnie z nimi zadzwoniła do lokalnej agencji zdrowia publicznego.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Pracownicy agencji polecili natychmiastowe odizolowanie uczniów. Powiedzieli, że bezpiecznie będzie odesłać ich do domu. Administratorzy szkoły zostali przepytani z przygotowania placówki na powrót uczniów. Okazało się, że na dalsze wskazówki czekali kilka godzin.

Podczas popołudniowej konferencji prasowej minister edukacji Jean-François Roberge stwierdził, że szkoła działała „na wyrost” odsyłając wszystkich uczniów do domu. Około 3:30 przedstawiciele agencji zdrowia publicznego powiedzieli szkole, że wszystkie dzieci z 7 klasy, poza dzieckiem, którego ojciec jest chory, mogą następnego dnia normalnie wrócić na zajęcia.

Pani dyrektor mówi, że rodzice mają wybór, czy poślą swoje dzieci do szkoły, czy nie. Szkoła nie będzie prosić rodziców o to, by zatrzymali swoje dzieci w domach przez jakiś czas, dodaje Dubé. Najważniejsze, że przekazaliśmy rodzicom właściwe informacje i zadziałaliśmy tak, by chronić uczniów i ich rodziny.

Minister Roberge poinformował, że zgodnie z wytycznymi w sytuacji, gdy uczeń miał kontakt z pozytywnym przypadkiem COVID-19, izolowane ma być tylko to jedno dziecko. Należy też zawiadomić agencję zdrowia i rodziców dzieci, które kontaktowały się z tym odizolowanym.