Młodzież szkół polonijnych utworzonych w ramach kuratoriów w GTA nie wróciła do klas wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Każdy wydział oświaty wydaje własne decyzje, ale wszystkie wydały jednakową, że szkoły polonijne będą uczyć zdalnie „aż do odwołania”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Nie wiadomo jeszcze, jak będzie w Oshawie, gdzie wiosną całkowicie zabroniono nauczania w polskiej szkole.
W niektórych szkołach nauka zdalna będzie ograniczona wyłącznie do starszych klas.

Część rodziców już zapowiedziała, że nie zapisze dzieci do szkoły, jeśli zajęcia będą online.
W szkole w Milton, gdzie uczęszczało w ubiegłym roku szkolnym 60 dzieci obecnie jest 12 zgłoszeń.

Część szkół polonijnych myśli o uczeniu w salach kościelnych, albo w domach polskich. Problem jest tylko taki, że nauczyciele boją się uczyć w innych salach poza szkołą, ponieważ boją się odpowiedzialności, jeśli ktoś zachoruje.

Tylko nieliczni, nauczyciele, głównie w Montrealu chcą się tego podjąć…