Policja  RCMP w Albercie postawiła w czwartek 17 września zarzuty 20-letniemu mężczyźnie z Kolumbii Brytyjskiej za przekroczenie prędkości. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że kierowca spał za kierownicą swej elektrycznej Tesli.

Oba przednie siedzenia były całkowicie rozłożone i ludzie na nich zdawali się spać.

Samochód jechał ww trybie autopilota z prędkością ponad 140 km / h, powiedział CBC News sierżant Darrin Turnbull z RCMP.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Nikt nie patrzył przez przednią szybę  – dodał Turnbull.

„Pracuję w policji od ponad 23 lat  i oniemiałem. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego, ale oczywiście nie było takiej technologii”.

„Uważamy, że pojazd działał w oparciu o system autopilota, który w rzeczywistości jest tylko zaawansowanym systemem bezpieczeństwa kierowcy, programem wspomagającym kierowcę. Nadal musi on kontrolować pojazd” – wyjaśnił Turnbull. „Ale oczywiście  na rynku wtórnym jest oprogramowanie, które może zmienić lub obejść system bezpieczeństwa samochodu”.

Po tym, jak ścigający wóz funkcjonariusz  włączył światła, Tesla automatycznie zaczęła przyspieszać do dokładnie 150 km/h.

RCMP oskarżyła kierowcę o przekroczenie prędkości i wydała 24-godzinne zawieszenie prawa jazdy za zmęczenie. Po dalszych konsultacjach z prokuraturą kierowca został oskarżony o brawurową jazdę – poinformowała policja.