Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych skrytykowało ostro Kanadę po tym, jak podkomisja Izby Gmin stwierdziła, że ​​złe traktowanie Ujgurów mieszkających w prowincji Xinjiang  w ChRL jest równoznaczne z polityką ludobójstwa.

Zhao Lijian, rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, powiedział, że to „tak zwane ludobójstwo” to „plotka i farsa sfabrykowana przez niektóre siły antychińskie w celu zniesławienia Chin”.

„Jest to bezpodstawne oświadczenie  pełne kłamstw i dezinformacji” – stwierdził i ostrzegł parlamentarzystów, aby „unikali dalszych szkód w stosunkach Chiny-Kanada”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Jest to rażąca ingerencja w wewnętrzne sprawy Chin i odzwierciedla ignorancję i uprzedzenia kanadyjskich posdów. Chiny zdecydowanie ją potępiają i odrzucają”.

Zapytany o obozy reedukacyjne Zhao stwierdził, że są to „ośrodki szkolenia zawodowego i edukacji”, w których religijni „ekstremiści” są kształceni w celu poznania w mowie i piśmie ogólnokrajowego języka, prawa, a także nabycia umiejętności zawodowych i deradykalizacji”.

„ich celem jest wyeliminowanie pierwotnej przyczyny terroryzmu i ekstremizmu” –

Ujgurowie stanowią mniej niż jeden procent populacji w kraju, w którym ludność chińska mówiąca po mandaryńsku – Han – stanowi przytłaczającą większość.