Chiny złożyły w piątek “ostrożne gratulacje” kandydatowi na prezydenta Joe Bidenowi, tydzień po tym, jak były wiceprezydent oświadczył, że zapewnił sobie wystarczającą liczbę głosów kolegium elektorów, aby wejść do Białego Domu.
„Szanujemy wybór narodu amerykańskiego i gratulujemy panu Bidenowi i pani Harris” – powiedział rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Wang Wenbin.
Wkrótce po tym, jak Biden ogłosił w sobotę, że wygrał wybory, Kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson znaleźli się wśród liderów w Europie, którzy mu gratulowali jako pierwsi.
Pang Zhongying, specjalista ds. stosunków międzynarodowych na Ocean University w Chinach, powiedział, że ostrożne przesłanie Pekinu było dobrze przemyślane i pojawiło się po tym, jak przywódcy Japonii i Korei Południowej przesłali gratulacje.
We wszystkich czterech poprzednich wyborach w USA prezydent Chin wysłał osobistą wiadomość do prezydenta elekta USA wkrótce po dniu głosowania.
Ostatni raz czekano w 2000 roku, kiedy to George W. Bush został prezydentem elektem po miesięcznej batalii prawnej.
Pang powiedział, że pomimo porażki Donald Trump kontynuował agresywną politykę wobec Pekinu, co mogło zwiększyć ostrożność Chin.
W czwartek administracja Trumpa ogłosiła, że Amerykanie mają zakaz inwestowania w chińskie firmy uważane za kontrolowane przez chińskie wojsko.
To zwiększa presję na odcięcie amerykańskiego kapitału 31 chińskim firmom – w tym firmom telekomunikacyjnym Huawei Technologies Co, China Telecom i China Mobile – które zdaniem Waszyngtonu mają kluczowe znaczenie dla modernizacji Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
Również w piątek, odpowiadając sekretarzowi stanu USA Mike’owi Pompeo, który zauważył, że Tajwan „nie był częścią Chin”, Wang powiedział, że Chiny będą sprzeciwiać się posunięciom Stanów Zjednoczonych, które podważają ich podstawowe interesy.
„Uroczyście mówimy Pompeo i jemu podobnym, że każde zachowanie, które podważa podstawowe interesy Chin i koliduje z chińskimi sprawami wewnętrznymi, spotka się ze zdecydowanym kontratakiem ze strony Chin” – ostrzegł Wang.
