W przemówieniu Blinken zapewnił europejskich odpowiedników, że Stany Zjednoczone „nie będą zmuszać sojuszników do wyboru między nami a nimi” w stosunku do Chin.

Jednocześnie stwierdził, że Chiny są zagrożeniem dla Zachodu administracja Bidena nadal przedstawia wojskową i gospodarczą asertywność Pekinu jako jedno z największych zagrożeń dla stabilności globalnej.

Blinken spotkał się ze swoimi europejskimi odpowiednikami w Brukseli podczas swojej pierwszej podróży do Europy jako sekretarz stanu. Chiny, Rosja, porozumienie nuklearne z Iranem i termin wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu to główne punkty spotkań

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Nawiązując do podejścia administracji do Chin, Blinken powiedział, że „poszczególne kraje mogą współpracować z Chinami tam, gdzie to możliwe” np. w kwestiach takich jak zmiany klimatyczne. Jednocześnie oskarżył Pekin o podważanie międzynarodowego porządku handlowego, “który Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zbudowali po II wojnie światowej”.

„Chiny aktywnie pracują nad podważeniem zasad systemu międzynarodowego i wartości, które podzielamy my i nasi sojusznicy” – stwierdził Blinken.

„Jeśli będziemy współpracować, aby urzeczywistnić naszą wizję porządku międzynarodowego… jesteśmy przekonani, że możemy pokonać Chiny na każdym polu gry” – dodał.

Wizyta ma miejsce, gdy niektórzy europejscy sojusznicy, zwłaszcza Francja i Niemcy, szukają strategicznej równowagi w stosunkach z Pekinem i Waszyngtonem, która zapewni, że Unia Europejska nie będzie tak bardzo sprzymierzona z jednym z dwóch wielkich mocarstw świata, że ​​zrazi do siebie drugie.

Stany Zjednoczone, UE, Wielka Brytania i Kanada nałożyły w poniedziałek sankcje na chińskich urzędników za łamanie praw w Xinjiangu, w pierwszej tak skoordynowanej zachodniej akcji przeciwko Pekinowi pod rządami Bidena. Pekin odpowiedział sankcjami przeciwko UE.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł w środę, że „Chiny to kraj, który nie podziela naszych wartości”, odnosząc się do NATO jako “klubu demokracji sprzyjających wolności słowa i wolności zrzeszania się”.

Blinken wykorzystał wizytę do ostrzeżenia przed rurociągiem Nord Stream 2, który biegnie z Rosji do Niemiec. Stany Zjednoczone od ponad dekady sprzeciwiają się temu projektowi, twierdząc, że zwiększy to zależność UE od Moskwy. Niemcy nalegały na dokończenie projektu.

Blinken podczas konferencji prasowej w środę powiedział, że podczas prywatnego spotkania powiedział swojemu niemieckiemu odpowiednikowi, Heiko Maasowi, że firmy zaangażowane w projekt ryzykują objęcie sankcjami amerykańskimi.

Blinken odmówił podania więcej szczegółów, ale powiedział, że Stany Zjednoczone “uważnie monitorują” budowę rurociągu pod Morzem Bałtyckim, która jest prawie już ukończona.

Blinken wezwał też tureckiego ministra spraw zagranicznych Mevluta Cavusoglu na prywatnym spotkaniu w środę, aby nie instalował zakupionego od Rosji systemu obrony powietrznej S-400.

Cavusoglu powiedział w środę, że odparł  Blinkenowi, iż zakup Ankary to został sfinalizowany.

 

za al jazeera