W ciągu ostatniej doby w Indiach odnotowano 196 427 przypadków zakażenia koronawirusem, najmniej od 14 kwietnia – wynika z opublikowanych we wtorek danych resortu zdrowia. Przez ostatnie 24 godziny przybyło 3511 zgonów w związku z Covid-19.

W Indiach wciąż umiera dużo ludzi zakażonych koronawirusem; w poniedziałek informowano o 4454 zgonach. W ciągu ostatnich 13 dni zmarło w kraju ponad 50 tys. chorych na Covid-19. Indie są obecnie prawdopodobnie najliczniejszym krajem świata z populację 1,3 – 1,4 mld osób

14 kwietnia stwierdzono 200 739 zakażeń, a więc we wtorek po raz pierwszy od tego czasu liczba infekcji spadła poniżej 200 tys. – zwraca uwagę portal Times of India.

Od wybuchu pandemii w Indiach zdiagnozowano 26,95 mln zakażeń koronawirusem, najwięcej zaraz po USA (33,1 mln) które mają czterokrotnie mniej ludności i 307 231 zgonów – to trzeci najwyższy bilans na świecie po USA (590 tys.) i Brazylii (449 tys.). Z Covid-19 wyzdrowiało dotąd w Indiach 24,05 mln osób. Są to dane bezwzględne, które procentowo nie wyglądają tak dramatycznie

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W ostatnich dniach oznaki poprawy sytuacji epidemicznej odczuwają mieszkańcy indyjskich wielkich miast, takich jak Bombaj i Delhi, które do tej pory były najbardziej dotkniętymi chorobą regionami kraju. Epidemia rozprzestrzenia się teraz na rozległych obszarach wiejskich Indii, na których nie ma rozwiniętego systemu ochrony zdrowia i gdzie mieszka większość obywateli kraju.

Innym poważnym problemem jest powolne tempo szczepień, mimo iż Indie są największym na świecie producentem szczepionek.

Na początku maja lekarze w Indiach zaczęli alarmować o pojawieniu się mucormycosis – rzadkiej i potencjalnie śmiertelnej infekcji znanej również jako czarna grzybica.

Wiele osób zarażonych to pacjenci z koronawirusem lub osoby, które niedawno wyzdrowiały z COVID-19, których układ odpornościowy został osłabiony przez wirusa lub mają podstawowe schorzenia – w szczególności cukrzycę.

W ciągu ostatnich kilku tygodni w całym kraju odnotowano tysiące przypadków setki hospitalizowanych i co najmniej 90 zmarłych. Dwa stany ogłosiły, że jest to epidemia, a rząd centralny ogłosił, że jest to choroba podlegająca obowiązkowi zgłoszenia.

Czarny grzyb jest wywoływany przez pleśń występującą w wilgotnym środowisku, takim jak gleba lub kompost, i może atakować drogi oddechowe. Nie jest zaraźliwa i nie przenosi się z osoby na osobę.

Chorobę może wywołać kilka rodzajów grzybów. Te grzyby nie są szkodliwe dla większości ludzi, ale mogą powodować poważne infekcje u osób z osłabionym układem odpornościowym, zgodnie z danymi Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Stanach Zjednoczonych (CDC).

Czarny grzyb zwykle atakuje zatoki lub płuca po tym, jak dana osoba wdycha zarodniki grzybów w powietrzu, a także może wpływać na skórę po urazie powierzchniowym, takim jak skaleczenie lub oparzenie. Objawy zależą od miejsca w organizmie, w którym rośnie grzyb, ale mogą obejmować obrzęk twarzy, gorączkę, owrzodzenia skóry i czarne zmiany w jamie ustnej.

Choroba „zaczyna się objawiać jako infekcja skóry w kieszeniach powietrznych znajdujących się za naszym czołem, nosem, kośćmi policzkowymi oraz między oczami i zębami” – stwierdziło indyjskie Ministerstwo Zdrowia w oświadczeniu z 14 maja. „Następnie rozprzestrzenia się na oczy, płuc i może nawet rozprzestrzenić się do mózgu. Prowadzi do zaczernienia lub przebarwienia na nosie, niewyraźnego lub podwójnego widzenia, bólu w klatce piersiowej, trudności w oddychaniu i kaszlu z krwią ”.

 

na podstawie pap