Agentka  FBI , która zeznawała  przed Sądem Miejskim w Nowym Jorku w procesie  Ghislaine Maxwell byłej partnerki Jeffreya Epsteina w sprawie o handel nieletnimi w celu wykorzystywania seksualnego stwierdziła, że  „zniknęły” dowody.

Agenci FBI wyjęli płyty CD i inne przedmioty z sejfu podczas wstępnego przeszukania 8 -poziomowego penthouseu na Manhattanie 6 i 7 lipca 2019 r .

Funkcjonariusze włamali się do sejfu piłą, znajdując płyty CD, biżuterię, komputerowe dyski twarde, „luźne diamenty”, paszporty i „duże ilości amerykańskiej waluty”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Sfotografowali przedmioty, ale zostawili je na miejscu, ponieważ nie mieli nakazu ich zajęcia. Kiedy wrócili cztery dni później, 11 lipca, już ich nie było.

Agentka Maguire, członkini grupy zadaniowej FBI zajmującej się wykorzystywaniem dzieci i handlem ludźmi, powiedziała, że  zadzwoniła do Richarda Kahna, prawnika Epsteina, który jest obecnie wykonawcą testamentu majątkowego  finansisty, aby zapytać, co się stało z przedmiotami.

„Dwadzieścia lub trzydzieści minut po rozmowie Richard Kahn przyszedł   i przyniósł   rzeczy w dwóch walizkach” – powiedziała.


Pedofil szpiegiem Mossadu?