Kilkuset nauczycieli w GTA dostało w minionym tygodniu noty o zwolnieniu. A to podobno jeszcze nie koniec. W zeszły wtorek drugie pod względem wielkości kuratorium oświaty w GTA – Peel Region District School Board – zawiadomiło ponad 300 nauczycieli o zwolnieniu od nowego roku szkolnego. Ponoć występuje „nadwyżka” nauczycieli. Dzień później kuratorium z Halton podało, że około 150 nauczycieli szkół podstawowych może być „nadmiarowych”. Kuratorium zastrzegło, że ma jednak nadzieję na przywrócenie części z nich do pracy.
Noty dostawali też nauczyciele z Toronto, Dufferin-Peel, Hamilton i Halton.
Minister edukacji Lisa Thompson wiele razy powtarzała, że listy zawiadamiające o zbyt dużej liczbie nauczycieli nie oznaczają od razu zwolnień i że w ramach zmian w systemie edukacji wprowadzanych przez rząd nie planuje się zwalniania nauczycieli. W grę wchodzą tylko dobrowolne odejścia. Thompson uspokaja, że wysyłanie not jest rutynowym działaniem każdego kuratorium w Ontario. Właśnie w tym okresie kuratoria analizują swoją sytuację, sprawdzają, ilu nauczycieli wraca np. z urlopów macierzyńskich, ilu przechodzi na emeryturę.
Kuratorium szkół katolickich regionów Dufferin-Peel rozesłało 170 zawiadomień. Twierdzi, że dokonując corocznej analizy brało pod uwagę zmiany wprowadzane przez rząd (np. zmiany liczby uczniów w klasach czy wprowadzenie obowiązkowych kursów internetowych). Kuratorium zaznacza, że zamierza zapewnić wszystkim „nadmiarowym” nauczycielom inne zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin.