Nauczyciele ontaryjskich podstawówek zaostrzają strajk włoski. Ogłosili w poniedziałek, że nie będą sprawować opieki podczas ponadprogramowych zajęć i wydarzeń szkolnych poza swoimi zwykłymi godzinami pracy, nie będą uczestniczyć w wycieczkach i zebraniach, chyba że będą mieli sprawować opiekę nad uczniami. Zagrozili także rozpoczęciem strajku rotacyjnego od przyszłego poniedziałku, jeśli rząd do piątku nie zmieni stanowiska w “krytycznych sprawach”.

Obecnie większość dużych związków zawodowych nauczycieli prowadzi różnego rodzaju akcje strajkowe. Nauczyciele angielskich szkół katolickich również prowadzą kampanię “work-to-rule”. W środę nauczyciele szkół średnich z kolei przeprowadzą ostatni z serii strajków rotacyjnych. Strajkować będą m.in. kuratoria w Ottawie, Hamilton i regionie Durham. Do strajku włoskiego prawdopodobnie szykują się też nauczyciele z systemu francuskojęzycznego.

Nauczyciele katoliccy i ci ze szkół średnich na początku oprotestowali pomysły rządu dotyczące zwiększenia liczby uczniów w klasach z 22 do 28 oraz wprowadzenia obowiązku zaliczenia czterech kursów w systemie e-learningu, by uzyskać dyplom zakończenia szkoły. Prowincja poszła na ustępstwa i zgodziła się na klasy 25-osobowe i dwa kursy odbywane zdalnie, ale zdaniem związków to niewystarczające. Ponadto związki szykują pozew sądowy w sprawie ograniczenia podwyżek w sektorze publicznym.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU