Światowa Organizacja Zdrowia przypisała w piątek grecką literę omikron nowo zidentyfikowanemu wariantowi koronawirusa SARS-CoV-2 z RPA.

Agencja zdrowia ONZ uznała ten szczep, wcześniej określany jako B.1.1.529, jako „wariant budzący obawy”

Wariant wykryty w Republice Południowej Afryki i Botswanie zawiera 32 mutacje w obrębie białka tzw. kolca cząsteczki wirusa.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Naukowcy obawiają się, że poważne zmiany w obrębie białka “kolca” koronawirusa, jakie są obserwowane w wariancie B.1.1.529 sprawią, iż będzie on bardziej odporny na działanie szczepionek niż dotychczas obserwowane warianty. Na razie nie wiadomo jak bardzo zakaźny jest nowy wariant.

Nowy wariant koronawirusa już w Europie. Pierwszy przypadek potwierdzono w Belgii
W Europie stwierdzono pierwszy przypadek nowego wariantu B.1.1.529 koronawirusa SARS-CoV-2, wykrytego wcześniej w RPA. O sprawie poinformował minister zdrowia Belgii Frank Vandenbroucke.

Eksperci obawiają się jednak, że gwałtowny wzrost liczby przypadków Covid-19 w południowoafrykańskiej prowincji Gauteng – gdzie po raz pierwszy zidentyfikowano ten silnie zmutowany szczep – może oznaczać, że omikron ma większy potencjał, jeśli chodzi o uniknięcie reakcji immunologicznej po przyjęciu szczepionki, niż inne warianty.

Omikron został dotąd zidentyfikowany w RPA, Botswanie, Belgii, Hongkongu i Izraelu.

Warianty koronawirusa oznaczane są kolejnymi literami alfabetu greckiego. Omikron to 15. litera alfabetu greckiego.

Komisja Europejska proponuje wstrzymanie lotów z południa Czarnego Lądu. Niektóre państwa europejskie już wprowadziły ograniczenia w tym zakresie. Zakazem podróżowania w południowy region Afryki są objęci również obywatele Izraela, gdzie wykryto już pierwszy przypadek nowego wariantu koronawirusa.

Mnogość jego kolców i potencjał do mutacji wywołują poważne zaniepokojenie naukowców z Imperial College London – informuje australijski portal news.com.au.

Dotychczas oficjalnie potwierdzono 77 przypadków zakażenia wariantem B.1.1.529 w prowincji Gauteng w RPA oraz cztery w Botswanie i jeden w Hongkongu (zawleczony przez osobę, która wróciła z RPA). Nikt nie ma wątpliwości, że takich zakażeń jest więcej, najprawdopodobniej w większości regionów Republiki Południowej Afryki.

 

Komisja Europejska proponuje uruchomienie hamulca bezpieczeństwa. Wstrzymanie lotów z południa Afryki proponuje Komisja Europejska – o czym poinformowała na Twitterze przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.

 

W związku z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa z Afryki minister zdrowia Włoch Roberto Speranza wprowadził zakaz przyjazdów z RPA, Lesotho, Botswany, Zimbabwe, Mozambiku, Namibii i Eswatini, dawniej Suazi. Blokada dotyczy osób, które przebywały w tych krajach w ostatnich 14 dniach.

Podążamy drogą maksymalnej prewencji – podkreślił włoski minister zdrowia. Dodał, że naukowcy we Włoszech prowadzą badania nad nową odmiana patogenu.
Z kolei minister zdrowia Wielkiej Brytanii Sajid Javid poinformował, że w związku z nowym wariantem koronawirusa od piątku w południe sześć państw – RPA, Namibia, Zimbabwe, Botswana, Lesoto i Eswatini – znajdzie się z powrotem na czerwonej liście podróżnej.

To oznacza, że wstrzymane zostaną wszystkie loty z tych krajów, wjechać do Wielkiej Brytanii z nich będą mogli tylko obywatele i rezydenci Wielkiej Brytanii i Irlandii, ale po przyjeździe będą musieli odbyć płatną kwarantannę w hotelu.

W związku z nowym wariantem koronawirusa uspokaja jednak prezes Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Ekspert rządowej Rady Medycznej profesor Robert Flisiak uważa: Musimy na to spojrzeć spokojnie i obserwować. To wariant, który wariant, który jest pod obserwacją w tej chwili jest i nie sądzę, żeby on zmienił zbyt dużo, bo zgodnie z wiedzą, jaką przekazują nam genetycy wirusologiczni, to zmiany, jakie dokonały się w Delcie, są już tak zaawansowane, że nie dają przestrzeni na zwiększenie przylepności wirusa do receptorów – czyli w konsekwencji większej zakaźności. Chcę w to wierzyć, ale życie pokaże. I dodaje: Mieliśmy wiele wariantów, które alarmowały nas, potem okazywały się niezbyt groźne, miały znaczenie lokalne. Natomiast istotne jest, czy ten wariant zacznie dominować nad Deltą.