Bombardier potwierdził, że zwolni 550 pracowników w Thunder Bay, Ontario, z dniem 4 listopada, prawie połowę wszystkich zatrudnionych w tym mieście.

Prezes związku zawodowego robotników Bombardiera z Thunder Bay wzywa rządy prowincji i federacji do „szybkiego spotkania się” w celu pomocy lokalnym zakładom w pozyskaniu większej liczby kontraktów.

„Dzisiejszy komunikat nie przyszedł nam łatwo. Pozostaje jednak mieć nadzieję, że uda nam się zdobyć nowe zamówienia w celu zapewnienia rentowności tego ważnego zakładu produkcyjnego kanadyjskiej północy”,  powiedział w oświadczeniu wydanym w środę rano Eric Prud’Homme, szef działu public relations i komunikacji Bombardiera Region Ameryki.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Prud’Homme powiedział, że zwolnienia są wynikiem „cyklicznego charakteru” działalności firmy i zakończenia realizacjii dwóch głównych kontraktów: stworzenia dwupoziomowych wagonów dla  Metrolinx GO Transit oraz tramwajów dla Toronto Transit Commission (TTC).

Prud’Homme powiedział, że firma rozmawia z rządami prowincjonalnymi i federalnymi od jesieni 2018 r. na temat „znaczenia naszej fabryki dla Thunder Bay” i „roli, jaką odgrywa w społeczności”.

Prezes Unifor Local 1075, Dominic Pasqualino, powiedział w środę w Superior Morning w CBC, że związek rozmawia również z rządami federalnymi i prowincjonalnymi „od dłuższego czasu”.

„Wszyscy są świadomi naszych problemów” – powiedział. To nie koniec zwolnień, jeśli nie dostaniemy więcej zamówień”. Kontrakty GO Transit i TTC to jedyne aktualne prace wykonywane w zakładzie Thunder Bay. Kontrakty te jednak zostaną zakończone pod koniec 2019 r. i nie zapewniono żadnych dalszych prac.

Doniesienia o zwolnieniach spowodowały również silne reakcje ze strony polityków federalnych i prowincjonalnych.

„Jestem bardzo rozczarowany słysząc o zwolnieniach w zakładzie Thunder Bay Bombardier”, oświadczył Patty Hajdu, poseł do Thunder Bay-Superior North i federalny minister zatrudnienia, rozwoju siły roboczej i pracy.