Dwa myśliwce kupione od Australii, które mają służyć kanadyjskiej armii do 2032 roku, osiągnęły zdolność operacyjną. Myśliwce z drugiej ręki będą poddane stopniowej modernizacji, która może kosztować nawet 1,5 miliarda dolarów. 16 kolejnych maszyn będzie oddanych do użytku w ciągu najbliższych 18 miesięcy. W pierwszej fazie remontu zostaną ulepszone systemy nawigacyjne i łączność. Dalsza modernizacja dotyczy m.in. uzbrojenia wybranych samolotów. Początkowym ulepszeniom zostaną poddane 94 maszyny, w tym 18 myśliwców australijskich. Dzięki temu będą mogły prowadzić działania w cywilnej przestrzeni powietrznej.

Myśliwce z Australii będą użytkowane przejściowo, w oczekiwaniu na dostawę 88 samolotów nowej generacji. Te mają kosztować 19 miliardów dolarów.

W listopadzie 2018 roku biuro audytora generalnego stwierdziło, że zakup australijskich myśliwców, które mają latać tymczasowo, nie rozwiąże podstawowych problemów kanadyjskich sił powietrznych, jakimi są brak pilotów i personelu obsługowego.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU