Biorąc pod uwagę sukces szkół czarterowych w Albercie, zaskakujące jest, że w zasadzie żadna inna prowincja nie pozwala niezależnym grupom rodziców lub opiekunów na tworzenie szkół czarterowych. Centralny szablon systemu szkół publicznych “zakłada kaftan bezpieczeństwa” tym grupom, którym ten szablon nie odpowiada. Szkoły czarterowe byłyby doskonałym sposobem, aby dać lokalnie rodzicom I opiekunom możliwość wpływu na edukację dzieci, a także promować różnorodność edukacyjną.

Nowo wybrany rząd Zjednoczonych Konserwatystów Jasona Kenney z Alberty, mimo silnego sprzeciwu ze strony socjalistów, wykorzystał swoją większość do przyjęcia ustawy nr 8: Ustawa o zmianie edukacji. Relacje medialne na temat ustawy skupiały się głównie na nowych przepisach dotyczących sojuszy homoseksualnych w szkołach. Zagubiona w kontrowersjach reforma szkół czarterowych wprowadza ogromne zmiany, znacznie rozszerzające ich zakres działania.

Szkoły czarterowe po raz pierwszy przybyły do ​​Alberty w 1994 r., kiedy konserwatywny rząd Ralpha Kleina zezwolił niezależnym grupom rodziców na ubieganie się o czartery szkolne.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Szkoły czarterowe najlepiej określa się jako autonomiczne szkoły publiczne. Chociaż nie działają one pod zwierzchnictwem rad szkół, są w pełni finansowane ze środków publicznych i nie pobierają opłat za naukę. Szkoły czarterowe nie mogą być sekciarskie i nie mogą odmówić przyjęcia uczniów.

Obecnie w Albercie działa 13 szkół czarterowych ale ich liczba jest ograniczona do 15-tu, a długość oryginalnego czarteru do pięciu lat. Chociaż szkoły czarterowe mogą ubiegać się o przedłużenie, nie ma gwarancji, że zostanie ono przyznane. Nowa ustawa usuwa zarówno limit liczby szkół czarterowych jak i długość początkowego zezwolenia. Teraz Alberta przyłącza się do Szwecji, Norwegii i Stanów Zjednoczonych, które, z najrozmaitszymi ograniczeniami, zezwalają na zakładanie szkół czarterowych.

Sądząc po długich listach oczekujących, istnieje ogromne zapotrzebowanie na edukację, jaką zapewniają szkoły czarterowe. Na przykład Fundacja dla Akademii Przyszłości Czarterów (FFCA) w Calgary ma około 3.300 uczniów na siedmiu kampusach i ponad 11.000 uczniów na liście oczekujących.

FFCA przyciąga rodziców i opiekunów. Niedawno opublikowana książka Michaela Zwaagstra „Mędrzec na scenie: wspólne refleksje na temat nauczania i uczenia się” (na którego publikacji w Opinions in The Epoch Times opiera się ten artykuł) zauważa, że ​​FFCA używa w większości tradycyjne metodologie, takie jak fonika do czytania, regularne zadania domowe i wiele testów.

Powszechnie wiadomo, że tradycyjne praktyki instruktażowe, co jest wspierane przez badania, są popularne wśród rodziców i opiekunów. Ale nie tylko zwolennicy tradycyjnej edukacji skłaniają się ku szkołom czarterowym. Kilka szkół czarterowych w Albercie jest wyjątkowo postępowych w podejściu do edukacji.

Na przykład, szkoła „Matka Ziemia” w Stony Plain nawiązuje do tradycyjnej medycyny indiańskiej, podczas gdy Calgary Arts Academy zapewnia uczniom program artystyczny. Natomiast Boyle Street Education Centre w Calgary zapewnia alternatywne programowanie przeznaczone dla młodzieży z grup ryzyka w wieku od 14 do 19 lat.


W jednym przypadku władze szkoły czarterowej uratowały szkołę publiczną społeczności lokalnej przed zamknięciem. Członkowie społeczności w Valhalla Center, bardzo małej wiosce, połączyli siły, aby kupić budynek szkoły od zarządu szkoły i odtworzyć go jako szkołę czarterową.

Od momentu otwarcia w 2008 r. szkoła w Valhalla rozrosła się, ponieważ przyciąga coraz więcej studentów z większego obszaru geograficznego. Ile innych małych społeczności mogłoby uratować swoje szkoły, gdyby wolno im było stworzyć szkoły czarterowe, aby kształcić swoje dzieci?.

Wyniki akademickie w szkołach czarterowych w Albercie są nie do pobicia. Atlantic Institute for Market Studies opublikował niedawno raport Paige T. Macphersona zatytułowany „Niewykorzystany potencjał różnorodności edukacyjnej” (An Untapped Potential for Educational Diversity). Macpherson zauważa w nim, że szkoły czarterowe konsekwentnie wyprzedzają w testach osiągnięć inne szkoły, w tym zarówno szkoły publiczne, jak i niezależne.

Podczas gdy proponenci centralnegou mylnie twierdzą, że szkoły czarterowe odnoszą sukcesy, zabierając „najlepszych” uczniów z systemu publicznego, szkoły czarterowe nie mogą wybrać najlepszych i najzdolniejszych. Są one zobowiązane do przyjmowania wszystkich na podstawie ich kolejności składania wniosków.

Rozszerzając zasięg szkół czarterowych, nowy rząd Alberty podejmuje ważny krok w kierunku poszerzenia możliwości edukacyjnych i niewątpliwie daje przykład Kanadzie i światu, gdzie w większości przypadków władze centralne blokują możliwości zaangażowania rodziców i opiekunów w zróżnicowanej, lepszej tańszej dla podatnika edukacji lokalnej.

Tak, jak np. w zarządzaniu, energetyce, lub też informatyce, przyszłość edukacji jest w decentralizacji. Pokutujący do dziś centralny pęd do kontroli jest niczym innym niż przeżytym, kosztownym zabytkiem!

Jan Jekiełek, jekielej@aol.com

416-818-3009