W polskich więzieniach popełnili samobójstwo dwaj prominentni osadzeni, znany bokser Dawid Kostecki oraz naukowiec Brunon Kwiecień. Pierwszy jest trzecią osobą, która odeszła z tego świata z była związana z aferą agencji towarzyskich na Podkarpaciu prowadzoną przez dwóch Ukraińców, która miała zapewniać prostytutki politykom z piewrszych stron gazet, drugi zaś odsiadywał wyrok za “próbę zamachu bombowegop na Sejm”.

Dawid Kostecki popełnił samobójstwo 2 sierpnia w więziennej celi w areszcie śledczym na warszawskiej Białołęce. Jak podaje SW, powiesił się na prześcieradle, leżąc na więziennej pryczy. Współwięźniowie niczego nie zauważyli, bo Kostecki wcześniej przykrył się kocem. Tragedia miała mieć miejsce nad ranem.

Były bokser odsiadywał karę pięciu lat pozbawienia wolności i miał wyjść z więzienia za dwa lata.
30 czerwca 2012  Kostecki miał stoczyć walkę z Royem Jonesem Jr. Do pojedynku jednak nie doszło, bo kilka dni wcześniej Kostecki został aresztowany. Niedługo po tym opisał na Facebooku powiązania policjantów ze światem przestępczym. Była to zemsta za uniemożliwienie mu rozegrania intratnej walki.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Co najmniej kilkunastu świadków podaje, że po pieniądze do Aleksa i Żeni [bracia R.] systematycznie przyjeżdża funkcjonariusz CBŚ w Rzeszowie Daniel Ś. a biznes braci R. był chroniony przez skorumpowany układ urzędników i funkcjonariuszy w Rzeszowie. Pisał także, że wspomniane agencje towarzyskie zatrudniały przez lata tysiące prostytutek z Ukrainy i Polski.

W 2016 roku ABW zatrzymała Daniela Ś. i Krzysztofa B., szefa CBŚP w Rzeszowie. Daniel Ś. był podejrzany o m.in. o branie łapówek w zamian za ułatwianie innym czerpania korzyści z  prostytucji. ABW zatrzymała także braci R. Usłyszeli zarzuty m.in. handlu ludźmi, czerpania korzyści z prostytucji oraz wręczania łapówek.

Brunon Kwiecień został znaleziony martwy  w więzieniu we Wrocławiu, gdzie odsiadywał karę 9 lat pozbawienia wolności za planowanie zamachu bombowego na Sejm. – Liczył, że w sierpniu wyjdzie na wolność (…) Wiele razy powtarzał, że nie zamierza popełnić samobójstwa – twierdzi jego obrońca Maciej Burda, który ostatni raz ze swoim klientem rozmawiał kilka tygodni temu.

Brunon Kwiecień, były pracownik Uniwersytetu Rolniczego został zatrzymany przez ABW 9 listopada 2012 roku. Kwiecień nie przyznawał się do winy i twierdził, że jest ofiarą gry podjętej przez służby”. – Wytypowali mnie, bo stwierdzili, że jestem do tego zdolny. Ale przekroczyli swoje uprawnienia. Namawiali mnie do przeprowadzenia zamachu, a do tego nie mieli prawa – mówił w 2017 roku w rozmowie z portalem Onet.pl…