4 Listopada 1794 r.

To rocznica jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Warszawy, wymordowanie do 25 tysięcy cywilnej ludności Pragi przez sołdatów Suworowa. Wojska rosyjskie mogły dojść do Warszawy w wyniku zdrady Żydów, którzy wysłali do Rosjan delegatów, a ci pokazali im, gdzie jest bród przez Bug.

Dzięki temu Suworow 19 września przeprowadził swe wojska przez rzekę. Uderzył znienacka na biwakujące pod Terespolem wojska gen. Sierakowskiego, pokonał je i pomaszerował na Warszawę.

Generał Tomasz Wawrzecki, następca Kościuszki na stanowisku naczelnika powstania, widząc co wyrabiają żołdacy rosyjscy na Pradze, poddał Warszawę i tak uniemożliwił im grabież miasta.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W myśl układu o zaprzestaniu działań wojennych walczący mieli prawo wrócić do domu, ale Katarzyna II go złamała. Polacy zostali aresztowani, przewiezieni kibitkami do Petersburga i do jej śmierci więzieni w twierdzy Petropawłowskiej.

W 1905 r. Rosjanie postawili pod Terespolem na miejscu bitwy na polach wsi Polatycze pomnik pamięci poległych, który jest w ruinie.

 

Konfederacja

Miała swą pierwszą po wyborach konferencje. Na drugim jej dniu, nie dopuszczono mnie do głosu, a bym zapytał, dlaczego nie przygotowuje plan nie tyle by podwoić swą reprezentację w sejmie, ale by stać się pierwszą partią Polski.

Neoendek pan Zienkiewicz słusznie chwalił narodowców, że połączyli się z piłsudczykami i razem z manifestują 11 listopada. Ale twierdził, że ta data nie ma znaczenia i jest wymysłem piłsudczyków. Przypomnę więc mu, że właśnie 10 i 11 zaczęła rozbrajać Prusaków nie tylko zresztą w Warszawie, stworzone przez Piłsudzkiego oddziały Polskiej Organizacji Wojskowej. Dlatego Rada Regencyjna oddała Piłsudzkiemu, gdy przybył z Magdeburga najpierw władze nad swym wojskiem a potem on resztę władzy sam przejął.

Było tam też maksimum zdziwienia, gdy w kuluarach spotkałem redaktora …Andrzeja Kumora.

 

Pierwszy sukces

Apel o przeniesienie kwatery ONZ do Mińska opublikował w opozycyjna gazeta Narodna Wola, którą namiętnie czyta Aleksander Mniejszy. Być może to doprowadzi do starcia Rosji z USA, bo Jankesom to nie będzie w smak.

 

Nawalny

Ten główny krytyk prezydenta Putina ma świetne informacje i je dobrze wykorzystuje w TV. Ktoś w TV w Rosji powiedział, że ma sojuszników w obozie władzy, którzy mu podrzucaj smakowite kęski.

Więc obóz władzy w Rosji nie jest monolitem i można zastanawiać się, czy jakoś nie dojdzie do zmiany władcy, bo po 20 lat kierowaniem kraju wyczerpał się intelektualnie.

 

Kolonizatorzy

Polska noblistka pisze o Polakach jako kolonizatorach więc warto przyjrzeć się tej sprawie.

Nikt nie zaprzeczy – jeśli nie jest kłamcą – że Polska w chwili unii w XIV wieku była znacznie mniejsza niż Wielkie Księstwo Litewskie, ale miała do 5 mln mieszkańców a WKL miało mniej niż 2 miliony ludności.

W tej sytuacji jest „normalką”, że ludność z Korony przenosiła się do WKL, bo tamtejsi magnaci, mający wielkie połacie ziemi, nie mieli z niej pożytku puki ktoś ją nie obrabiał i nie płacił im daniny.

Wedle znanego mi profesora na teren WKL zostało sprowadzonych aż 5000 wsi z Korony, a jak się czyta Pana Tadeusza, to pojawiają się ludzie zwani „Dobrzyńskimi” i inni zwani od ziem czysto polskich, skąd ich przodkowie przybyli.

Np. rodzina mego ojca przeniosła się z pod Łukowa w XVI w. na Ukrainę, na dzikie pola. Nie słyszałem, by tam ziemie komuś zabrali, a tylko ją zaczęli uprawiać i bronić przed… Tatarami.

 

Sposób

Kiedyś jechałem pociągiem do Warszawy z siostrą zakonną, która pracowała u abp. Kondrusiewicza w Moskwie i spytałem ją czy, nie ma kłopotów z przekraczaniem granicy.

Teraz już nie – powiedziała – ale na wszelki wypadek modlę się za dusze w czyśćcu krewnych pograniczników, którzy będą mnie kontrolowali.

Odtąd, gdy mam coś w jakimś urzędzie załatwić, to modle się za dusze w czyśćcu krewnych tych urzędników. Idąc dalej zaczniemy się modlić za krewnych wszystkich „władców” Polski, by pilnowali tylko polskich interesów.

 

Po cholerę?

W internecie są informacje o autach modyfikowanych w Sowietach dla potrzeby KGB. 4-cylindrowe Pobiedy mające silniki 50 KM przerabiano na 6-cylindrowe mające z 80 KM i auta ważące do 1500 kg te silniki zupełnie wystarczały.

Więc czy nie wprowadzić światowe ograniczenia mocy silników, czyli też zużycia paliwa, np. do 70 KM, gdy wóz waży do 1000 kg, a do 120 KM, gdy wóz waży do 1500 kg itd.

 

Wyznanie detektywa

Mężczyźni często opowiadają mi z nostalgią, jak 10-15 lat wcześniej mieszkali z żoną w wynajętym mieszkanku. Zamiast chodzić do restauracji i kin, wypożyczali filmy na wideo, ale byli szczęśliwi. Teraz mają luksusowe auta, jeżdżą na wakacje na Majorkę, ale są nieszczęśliwi i wszystko im się rozwala. Myślę, że do wielu zdrad – dodaje detektyw – nie doszłoby, gdyby partnerzy potrafili zrezygnować z części majątku na rzecz poprawienia jakości swojego małżeństw.

 

Warto zwiedzić

Prywatne Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy, ma eksponaty i akcesoria związane z utrzymywaniem higieny przez człowieka, w szczególności historię produkcji i używania mydła. Warsztaty wytwarzania mydła są tu jednym z punktów programu zwiedzania muzeum.

Jest więc tu np. zrekonstruowana dawna grecka toaleta. Zwiedzający mogą wysłuchać tu opowieści o starożytnych zwyczajach higienicznych. Znajdą też eksponaty takie jak: pradawne „mydło”, czyli strigile (rodzaj zakrzywionej żelaznej zgarniarki) czy gąbka, służąca jako papier toaletowy… wielokrotnego użytku.

 

A jak jest teraz?

Siły Zbrojne PRL były słabiej uzbrojone niż armie ZSRR, NRD, CSRR a uzależnienie od Moskwy było szokujące. W razie wojny dowództwo nad wojskami PRL brało Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych ZSRR i mogło dysponować nimi bez konsultacji z władzami PRL.

Równocześnie Moskwa kontrolowała wszystko w Siłach Zbrojnych PRL, od stanu liczebnego, poprzez strukturę organizacyjną, uzbrojenie, wyposażenie, gotowość bojową, gotowość mobilizacyjną, szkolenia i mimo tego im nie UFALI.

 

Wielka pora zareagować

Wszelka swołocz lewacka swych przeciwników nagminnie określa jako faszyści i antysemici, a jakoś nikt z oskarżonych nie ma odwagi domagać się, by udowodnili, że ktoś jest faszystą czy antysemitą.

Jeśli zaś ktoś by jakąś „damę” określił, że jest k…, to by sądownie odpowiadał, musiał jej zawód udowodnić, a jak to nie zrobi, to zostanie ukarany.

Aleksander Pruszyński