Pierwsza śnieżyca w nowym roku – i w nowej dekadzie – już zapisała się w księgach rekordów.

Environment Canada podało, że 18 stycznia w Toronto i GTA spadło 16 cm śniegu, czyli najwięcej od czasu, gdy są prowadzone statystyki – 1987 roku. Śnieg później zaczął przechodzić w deszcz, a temperatura podniosła się przez noc do wartości dodatnich.

Na ulice Toronto ruszyło 200 solarek i 1100 sztuk innego sprzętu do usuwania śniegu. Do usuwania skutków śnieżycy wezwano 1500 pracowników służb miejskich. Do odśnieżenia było 9500 ulic w mieście. Praca miała zająć 16 godzin, podał rzecznik miasta Eric Holmes.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Gdy opady zelżały, wzmógł się wiatr. Jego prędkość w porywach osiągała około 70 km/h. W Port Colborne w regionie Niagary odnotowano podmuchy o sile 100 km/h.

Policja prowincyjna podała, że na drogach GTA od czasu, gdy zaczął padać śnieg, doszło do ponad 250 kolizji. Służby policyjne z Toronto, regionów Peel i York też miały pełne ręce roboty. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.

Na lotnisku Pearsona loty były opóźnione lub odwołane.