Podczas protest na ulicy Eglinton doszło do bójki policji z prawdopodobnie niezrównoważonym psychicznie bezdomnym mężczyzną, na skutek której siedmiu funkcjonariuszy zostało rannych. Mężczyzna, który nie uczestniczył w proteście, został obezwładniony, jednak świadkowie ostro krytykują postępowanie policji. Dwie osoby zostały aresztowane, ale na razie nie wiadomo, czy usłyszą jakieś zarzuty.
Do incydentu doszło podczas protestu Bana on the Block – pokojowego marszu, który miał być wyrazem wsparcia dla ciemnoskórych właścicieli biznesów położonych wzdłuż Eglinton Avenue West, w dzielnicy zwanej Little Jamaica. Przedsiębiorcy utracili znaczną część dochodów na skutek budowy Light Rail Transit prowadzonej przez Metrolinx, a później jeszcze podczas pandemii. Organizatorami protestu były dwie grupy: Reclaim Rebuild Eg West i Black Urbanism TO. Demonstrujący przeszli Eglinton Avenue West od Keele Street do Oakwood Avenue.
Policja pilnowała porządku i przepuszczała po kilka samochodów. W pewnym momencie na miejscu zjawił się mężczyzna, którego nikt z zebranych nie znał, i wskoczył na samochód.
Wolontariusz Sebastian Mendoza-Price opowiada, że policja, zamiast spróbować uspokoić sytuację i zachęcić ludzi do współpracy i pomocy, zachowała się agresywnie. Dwóch funkcjonariuszy trzymając ręce na kaburach, nakazało mężczyźnie, by zszedł z samochodu. Wtedy w mężczyźnie, który jest ciemnoskóry, obudził się instynkt walki lub ucieczki. Zeskoczył z auta, a gdy policjant próbował go zatrzymać, uderzył funkcjonariusza.
Następnie policjanci dwa razy użyli paralizatora i położyli mężczyznę na ziemi. Przyjechały posiłki. Mendoza-Price mówi, że funkcjonariusze przyciskali zatrzymanego za szyję. Ktoś podobno krzyknął, że tu jest potrzebny ambulans, a nie policja, ale zanim karetka przyjechała, na miejscu było już 20-25 policjantów. Świadkom nie podobało się to, co widzieli.
Policja potem powiedziała w rozmowie z CBC News, że próbowano rozmawiać z mężczyzną, ale rozmowa nie poskutkowała. Podczas aresztowania ktoś jeszcze podszedł do policjantów i zaczął ich uderzać kurtką. Ta osoba także została zatrzymana.
