Justice Centre for Constitutional Freedoms złożyło pozew dotyczący zgodności z konstytucją ustawy numer 10 zawierającej poprawki do Public Health Act. Ustawa została uchwalona w ciągu zaledwie 48 godzin przez parlament Alberty między 31 marca a 2 kwietnia.

Wcześniej w przypadku stanu wyjątkowego związanego ze zdrowiem publicznym Public Health Act dawał nadzwyczajne uprawnienia radzie ministrów, ministrowi zdrowia i głównemu prowincyjnemu urzednikowi medycznemu. Uprawnienia te pozwalały np. na przejmowanie własności obywateli bez ich zgody, na wchodzenie na teren prywatny bez nakazu sądowego, żądania masowych szczepień czy badań lekarskich. Poza tym minister mógł zawiesić na okres do 60 dni wykonywanie jakichkolwiek przepisów istniejącego prawa.

Poprawki wprowadzone w ustawie nr 10 pozwalają np. jednemu ministrowi stanowić nowe prawa i określać nowe rodzaje przestępstw bez konsultacji z parlamentem. Nowe prawa mogą funkcjonować przez 270 dni, lub nawet dłużej. Do tego kary za łamanie Public Health Act zostały podniesione do 10 000 dolarów.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Rząd Alberty tłumaczył, że ustawa jest potrzebna, by zapewnić dodatkową “elastyczność władzy”, która ma służyć walce z koronawirusem.

Justice Centre for Constitutional Freedoms podkreśla, że absurdem jest zezwalanie na stanowienie prawa pojedynczemu ministrowi. Dodaje, że w dzisiejszych czasach technologia pozwala na zwoływanie wirtualnych spotkań parlamentu, dlaczego więc odbierać posłom możliwość decydowania. Przewodniczący Justice Centre, John Carpay, nazywa ustawę “zdradą elektoratu i litery prawa”.