Stany Zjednoczone wycofają  prawie 12000 żołnierzy z Niemiec. Część sojuszników postrzega ten ruch jako cios w NATO.

Sekretarz Obrony Mark Esper ogłaszając formalnie decyzję przyznał, że wykonanie planu będzie kosztować miliardy, a przeniesienie wojsk zajmie lata.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Trump bronił tej decyzji w środę, mówiąc, że wycofywanie wojsk ma miejsce, ponieważ Berlin nie wydaje na obronność zakładanego 2% swojego PKB i „wykorzystuje” Stany Zjednoczone.
„Wydajemy dużo pieniędzy na Niemcy, wykorzystują nas w handlu, a oni wykorzystują nas wojskowo, więc zmniejszamy nasze siły” – powiedział dziennikarzom w Białym Domu.

Przedstawiciele obrony powiedzieli jednak w środę, że decyzja o tym, gdzie rozmieścić wojska amerykańskie opuszczające Niemcy nie była uzależniona od tego, czy nowy kraj-gospodarz osiąga cel 2%.
W rzeczywistości Belgia i Włochy, dwa kraje, które będą przyjmować wojska amerykańskie z Niemiec, wydają nawet mniejszy procent na obronę niż Berlin. Włochy wydają tylko około 1,22% swojego PKB na wydatki obronne, podczas gdy Belgia wydaje około 0,93% swojego PKB

Z żołnierzy opuszczających Niemcy około 5400 „pozostanie w Europie”. Pozostałe 6400  wraz z rodzinami powróci do Stanów Zjednoczonych i z czasem przerzucone zostanie  do Europy.
Przedstawiciele obrony powiedzieli, że będzie to kosztować miliardy dolarów, ponieważ nowe instalacje wojskowe będą potrzebne zarówno w Europie, jak iw USA, aby pomieścić dodatkowe wojska.