Chris Rutkowski, od lat zajmujący się obserwacją i badaniami UFO, mówi, że od czasu ogłoszenia pandemii znacznie wzrosła liczba zgłaszanych przypadków obserwacji niewyjaśnionych zjawisk. W 2019 roku w Kanadzie odnotowano 849 przypadków, o 10 proc. mniej niż w 2018. W 2020 jak dotąd liczba obserwacji UFO jest natomiast o 50 proc. wyższa niż do tego samego miesiąca ubiegłego roku.

Rutkowski dodaje, że w większości przypadków obserwacje „UFO” daje się łatwo wyjaśnić. Najczęściej są to zwykłe błędy, gdy za UFO uznawany jest samolot, gwiazda, meteor, ale każdego roku trafia się kilka niewyjaśnionych. W zeszłym roku było takich aż 3 proc.

UFO zgłaszają wszyscy – piloci, którym systemy ostrzegania o kolizji pokazują bliskość jakiegoś obiektu, mimo że w pobliżu nic nie widać; kontrolerzy ruchu lotniczego, którzy widzą obiekty na niebie, ale na radarze już nie; a także „zwykli” ludzie, którzy patrzą w niebo i widzą coś, co mieni się różnymi kolorami, a nie jest ani samolotem, ani gwiazdą.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU