Prawie trzech na czterech Kanadyjczyków uważa, że najlepszym sposobem rozwiązania sporu o połowy homarów przez Indian Mi’kmaq jest respektowanie praw ludności rdzennej przy jednoczesnym zapewnieniu, że federalne przepisy o ochronie zwierząt są przestrzegane. Ankietę dotyczącą konfliktu w Nowej Szkocji przeprowadziło Nanos Research. O zdanie pytano 1039 Kanadyjczyków.

Spór między ludnością rdzenną a rybakami komercyjnymi rozgorzał w październiku. Indianie rozpoczęli połowy powołując się na decyzję sądu najwyższego z 1999 roku, który podtrzymał ich prawo wynikające z traktatów do łowienia kiedy chcą i gdzie chcą w celu zapewnienia “godziwego utrzymania”. Komercyjni z kolei oskarżyli Indian o łamanie federalnych przepisów o sezonie połowu homarów.

Krytycy podkreślają, że pojęcie “godziwego utrzymania” nie jest ścisłe, a przepisy o sezonach połowów są po to, by utrzymać liczebność populacji danego gatunku. Eksperci zajmujący się utrzymaniem zasobów stwierdzili jednak, że połowy Mi’kmaq w St. Marys Bay nie są zagrożeniem. Fisheries and Oceans Canada twierdzi, że populacja homarów w Kanadzie jest zdrowa i odbudowuje się.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

72 proc. ankietowanych przez Nanos Research chciałoby dogodzić obu stronom – czyli respektować prawa Indian i dbać o to, by ludność rdzenna przestrzegała przepisów o ochronie homarów. 19 proc. jest zdania, że Indianie powinni mieć prawo do wystawiania własnych licencji i tworzenia własnych planów ochrony gatunkowej homarów. Zdania co do tego, czy rząd będzie umiał znaleźć równowagę między prawami Indian a ochroną populacji homarów, są podzielone dokładnie w połowie. Podobny podział widać, jeśli chodzi o zaufanie do RCMP. 48 proc. uważa, że policja we właściwy sposób odpowiedziała na konflikt, 46 proc. jest przeciwnego zdania.

Pojednanie z ludnością rdzenną, o którym liberałowie wiele mówili w czasie kampanii wyborczych, wychodzi im – według ankietowanych – średnio. Tylko 5 proc. ocenia działania rządu w tej sprawie “bardzo dobrze”, 22 proc. – “dobrze”, 35 proc. – “przeciętnie”, a 36 proc. – “słabo” lub “bardzo słabo”.