Prezes Banku Kanadyjskiego zapewnia, że bank centralny ograniczy inflację, jeśli obecna presja cenowa będzie się utrzymywała i miała trwalszy charakter.

Tiff Macklem stwierdził, że bank centralny w dużej mierze uważa obecne wyższe ceny za tymczasowe, a stopa inflacji wróci do  poziomu dwóch procent w miarę dalszego otwierania się gospodarki.

Bank centralny prognozuje, że inflacja wzrośnie powyżej trzech procent w tym roku i powyżej dwóch procent w 2022 i 2023 roku, zanim powróci do zakładanej wartości poniżej 2 proc. w 2024 roku.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Część presji na inflację ma związek z porównywaniem obecnych cen do cen w nienormalnej sytuacji lockdownu sprzed roku, podczas gdy wyższe ceny benzyny i gwałtowny wzrost popytu również odgrywają pewną rolę.

Macklem powiedział, że bank użyje dostępnych mu narzędzi, takich jak kluczowa stopa procentowa, aby opanować inflację, jeśli obecne problemy okażą się trwałe.

Na razie bank planuje utrzymać swoją główną stopę procentową na poziomie 0,25 procent, czyli tak niskim, jak na początku pandemii.

Po słabszej niż oczekiwano pierwszej połowie roku bank centralny obniżył prognozę wzrostu na ten rok do 6% z 6,5 proc. i podniósł prognozę na przyszły rok do 4,6 proc., w porównaniu z wcześniejszą prognozą. 3,7 proc.