Kanadyjskie plany ponownego otwarcia granicy mogą zostać utrudnione, ponieważ tysiące funkcjonariuszy granicznych przygotowuje się do ewentualnej akcji strajkowej.

Dwa związki reprezentujące ponad 8500 pracowników Kanadyjskiej Agencji Służb Granicznych (CBSA) ogłosiły we wtorek rano, że większość ich członków udzieliła im mandatu strajkowego.

Oznacza to, że mogą rozpocząć strajk już 6 sierpnia, zaledwie kilka dni przed ponownym otwarciem granicy przez Kanadę dla w pełni zaszczepionych mieszkańców USA – stwierdza Sojusz Służby Publicznej Kanady (PSAC) i Unia Celna i Imigracyjna (CIU) w komunikacie prasowym .

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wielu pracowników granicznych zostałoby uznanych za niezbędnych – ale związek ostrzega, że akcja strajkowa może spowolnić ruch handlowy na granicy i w portach wejścia, uderzyć w międzynarodowe dostawy poczty i paczek z Canada Post i innych dużych firm kurierskich oraz zakłócić pobór ceł i podatków w przypadku towarów wwożonych do Kanady.

Członkami związków — którzy od czerwca 2018 roku nie mają umowy — są funkcjonariusze straży granicznej w portach lotniczych, lądowych punktach wejścia, morskich i handlowych portach wejścia, funkcjonariusze organów ścigania śródlądowego, oficerowie wywiadu, śledczy, oficerowie handlowi, funkcjonariusze przesłuchujący i inni mundurowi członkowie.

Ich umowa dotycząca podstawowych usług pozwala 2600 członkom na podjęcie pełnej akcji strajkowej, podczas gdy kluczowi pracownicy mogą podejmować działania związane z przestrzeganiem zasad pracy w swoim miejscu pracy.

Związki walczą przede wszystkim o trzy rzeczy: parytet wynagrodzeń z innymi pracownikami organów ścigania w Kanadzie; lepszą ochronę przed molestowaniem i dyskryminacją; oraz lepsze zasady pracy zdalnej dla członków nieumundurowanych.